Arka Gdynia pokona Chrobrego Głogów?

Typ:
1
Kurs:
1.76 - Comeon
Stawka:
100 PLN

„Arkowcy” cały czas nie mogą złapać odpowiedniego rytmu. Aż ciężko uwierzyć, że ta ekipa miała walczyć o ... awans do T-Mobile Ekstraklasy. Kibicowsko, czy pod względem organizacyjnym temu klubowi na pewno nic nie brakuje. Gorzej to wszystko wygląda na placu gry. Jednak zmiany, które zaszły przed początkiem tego sezonu były na tyle duże, że gdynianie do tej pory nie mogą wejść na „ścieżkę zwycięstw”. Nawet jednak pomimo ubytków kadrowych drużyna z północy kraju ma spory potencjał kadrowy i powinna wygrywać z większością ekip na pierwszoligowym froncie. Na pewno nie udawało się tego dokonywać pod dowództwem Dariusza Dźwigały, który nie tak dawno został zwolniony z funkcji pierwszego trenera. Nowym szkoleniowcem został Grzegorz Niciński, choć jak wszyscy dobrze wiemy jest to jedynie opcja tymczasowa. W tej serii gier gdynianie zagrają na własnym terenie z Chrobrym Głogów. Beniaminek na pewno jest drużyną, która o wiele lepiej czuje się na swoim terenie. W tej kampanii zawodnicy Ireneusza Mamrota zdobyli ponad 2 razy więcej punktów na swoich „śmieciach”, niż w meczach „delegacyjnych”. Tu widać szansę na wiktorię dla Arki, która generalnie do tej pory kiepsko wykorzystywała atut własnego terenu. Cały czas jednak powtarzamy, że ten klub ma spory potencjał i niedługo powinien zacząć seryjnie „kolekcjonować” ligowe wiktorie. Beniaminek w 5. poprzednich potyczkach wyjazdowych wygrał tylko raz. Jeśli nie z Chrobrym Głogów, to z kim chce triumfować na swoim terenie Arka?

Piłkarze z północy Polski kilka dni temu grali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Internetowi bukmacherzy wyraźnie stawiali na „Miedziowych” i nie pomylili się w swoich przewidywaniach. Wynik tej potyczki „otworzył” Aleksander Kwiek. Osiem minut potem ten sam zawodnik po raz drugi „wpisał się” na listę strzelców i drużyna gospodarzy prowadziła po pierwszej połowie 2-0. W drugiej 45-minutówce spadkowicze z T-Mobile Ekstraklasy dołożyli jeszcze 2 trafienia (Adrian Błąd, Michal Papadopulos) i pewnie triumfowali 4-0. Po tej przegranej z lubinianami gracze Arki piastują 13. lokatę w tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. W 14. seriach spotkań gdynianie zgromadzili na swoim „liczniku” 14 punktów, na które złożyły się 3 wygrane, 5 remisów i 6 porażek. Obecny bilans bramkowy drużyny z Gdyni to dokładnie 14 goli zdobytych i 22 stracone. W meczach „domowych” podopieczni Grzegorza Nicińskiego rywalizowali w tym sezonie już 6 razy. Na ten czas zanotowali jeden triumf, 2 podziały „oczek” i 3 przegrane (bramki: 6 goli zdobytych i 9 straconych). W 5. ostatnich potyczkach na swoich „śmieciach” zawodnicy z północy Polski zanotowali jedną wiktorię, jeden remis i 3 porażki (1-0 z Pogonią Siedlce, 0-1 z Wigrami Suwałki, 1-1 z Chojniczanką Chojnice, 2-4 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, oraz 1-2 z Widzewem Łódź). W zespole z Gdyni nikt nie pauzuje za nadmiar żółtych/czerwonych kartoników. Na pewno to także powinno pomóc „Arkowcom” w odniesieniu wiktorii nad beniaminkiem.

Gracze z Głogowa w miniony piątek grali na swoim terenie z GKS-em Tychy. Podopieczni Ireneusza Mamrota już do przerwy prowadzili z tymi przeciwnikami 2-0 (Michał Ilków-Gołąb, Damian Piotrowski). Drugie trafienie padło z dobitki po niestrzelonym rzucie karnym, który był egzekwowany właśnie przez Damiana Piotrowskiego. Po zmianie stron straty zmniejszył Paweł Smółka, ale tyszan nie było stać już na nic więcej i finalnie gracze Chrobrego triumfowali 2-1. W tym momencie piłkarze tego klubu plasują się na 10. pozycji w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. W 14. seriach gier zawodnicy z Głogowa zgromadzili 17 punktów (5 wygranych, 2 remisy i 7 porażek). We wszystkich dotychczas rozegranych potyczkach podopieczni Ireneusza Mamrota strzelili swoim rywalom 20 bramek, a 25 stracili. W meczach „delegacyjnych” gracze beniaminka rywalizowali w tych rozgrywkach 6-krotnie. Jak na razie piłkarze tej ekipy zanotowali jedną wiktorię, 2 remisy i 3 porażki (bramki: 9 goli strzelonych i 10 straconych). W 5. ostatnich wyjazdowych meczach podopieczni Ireneusza Mamrota odnieśli jeden triumf, jeden podział „oczek” i 3 przegrane (1-2 z Sandecją Nowy Sącz, 1-1 z GKS-em Katowice, 0-1 z Zagłębiem Lubin, 4-1 z Bytovią Bytów, oraz 1-3 z Wisłą Płock). W ekipie z Głogowa również nikt nie pauzuje z powodu otrzymania zbyt dużej ilości kartek. Spodziewamy się w tej potyczce walki o każdy centymetr boiska, ale liczymy na większą jakość piłkarzy z Gdyni, którzy po prostu mają lepszych zawodników i naszym zdaniem w piątek to potwierdzą.

Nasz zakład na triumf „Arkowców” na pewno opłaca się obstawić w comeon. To właśnie tam ten typ został oszacowany na rewelacyjne 1.76. W tamtym sezonie te ekipy nie grały ze sobą. Teraz uważamy, że triumfować będzie ekipa dojrzalsza, mająca w swoich szeregach bardziej kreatywnych i doświadczonych zawodników. Ciężko przypuszczać, aby „Arkowcy” mogli w tej potyczce „wypuścić” ze swoich rąk 3 „oczka”.