Arka Gdynia vs Dolcan Ząbki!

Typ:
1
Kurs:
1.95 - Comeon
Stawka:
100 PLN

Grzegorz Niciński potwierdza teorię, że czasami nie trzeba być wybitnym, przeszkolonym na różne możliwe sposoby trenerem, aby uzyskiwać dobre wyniki ze swoją ekipę. Generalnie przykład Arki Gdynia jest też kolejny, dowodem, że w piłce nożnej mało jest logiki. Przed sezonem klub z północy kraju typowany był do awansu do T-Mobile Ekstraklasy. Włodarze zatrudnili Dariusza Dźwigałę, który miał poprowadzić „Arkowców” do tego sukcesu. Początek tej kampanii w wykonaniu ekipy z Gdyni był jednak fatalny. Przez moment gracze tego klubu byli nawet w strefie spadkowej. Finalnie Dariusz Dźwigała został zwolniony. Tymczasowym trenerem został zaś Grzegorz Niciński. Były atakujący miał być tylko chwilę opiekunem klubu z Gdyni - do momentu zatrudnienia nowego szkoleniowca. Za jego kadencji Arka Gdynia gra jednak bardzo dobrze. W 8. spotkaniach „Arkowcy” zdobyli aż 16 punktów i oczywiście już nie są w strefie spadkowej. Teraz dużo wskazuje na to, że Grzegorz Niciński pozostanie na swoim stanowisku. Kto wie, może narodził nam się jakiś młody, zdolny trener z ciekawą wizją na budowanie drużyny? W następnej serii gier jego podopieczni zagrają na swoim terenie z Dolcanem Ząbki. Wydaje nam się, że „Arkowcy” są w stanie wygrać w tej potyczce. Ekipa dowodzona przez Marcina Sasala jest ostatnio w dołku, a najlepiej świadczą o tym 2 zdobyte punkty w 3. poprzednich ligowych potyczkach. Z takimi wynikami ząbkowianie nie mają co myśleć o awansie do T-Mobile Ekstraklasy. Już teraz zawodnicy Marcina Sasala tracą do wicelidera aż ... 9 punktów.

Piłkarze z Gdyni przed kilkoma dniami grali na swoim terenie z GKS-em Katowice. Po pierwszej połowie podopieczni Grzegorza Nicińskiego prowadzili ze swoimi rywalami 1-0, a bramkę zdobył Arkadiusz Aleksander. W drugiej części tego widowiska ten sam zawodnik podwyższył na 2-0 i sytuacja „GieKSy” stała się fatalna. Katowiczanom udało się zdobyć tylko gola honorowego (Kamil Cholerzyński) i ostatecznie ten mecz zakończył się triumfem gospodarzy, którzy wygrali 2-1. Obecnie zawodnicy Arki piastują 8. miejsce w ligowej tabeli 1. ligi. Po 17. seriach spotkań piłkarze z Gdyni mają na swoim „liczniku” 23 punkty, na które złożyło się 6 wiktorii, 5 podziałów „oczek” i 6 przegranych. Ogólny bilans bramkowy tej ekipy to 20 goli zdobytych i 23 stracone. W spotkaniach „domowych” gracze z północy z kraju rywalizowali w tym sezonie 8 razy. Do tej pory piłkarze tego klubu zanotowali 3 zwycięstwa, 2 remisy i 3 porażki (bilans bramkowy: 9 goli zdobytych i 10 straconych). W 5. poprzednich potyczkach na własnym terenie gracze z Gdyni zanotowali dokładnie 3 wygrane, jeden podział „oczek” i jedną przegraną (2-1 z GKS-em Katowice, 1-0 z Chrobrym Głogów, 1-0 z Pogonią Siedlce, 0-1 z Wigrami Suwałki, oraz 1-1 z Chojniczanką Chojnice). Żaden z zawodników Arki nie musi pauzować z powodu otrzymania zbyt dużej ilości żółtych, albo czerwonych kartek. To również na pewno mocny argument za wiktorią w tej konkretnej potyczce ekipy z północy naszego kraju.

Zawodnicy z Ząbek w swoim ostatnim ligowym występie mierzyli się na wyjeździe - w Jaworznie - z GKS-em Tychy. Internetowi bukmacherzy stawiali w tej konfrontacji na wiktorię gości. Konfrontacja potoczyła się jednak inaczej. Po pierwszej 45-minutówce podopieczni Marcina Sasala przegrywali z tyszanami 0-1 (Marcin Radzewicz). W drugiej części tego meczu nic już się nie zmieniło i ostatecznie spotkanie zakończyło się skromnym triumfem graczy ze Śląska. Jak na razie zawodnicy Dolcana Ząbki plasują się na 7. pozycji w tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Po 17. seriach gier zawodnicy tej ekipy zgromadzili dokładnie 23 punkty (4 wygrane, 11 podziałów „oczek” i dwie porażki). We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych potyczkach podopieczni Marcina Sasala strzelili na pierwszoligowym froncie 19 bramek, a o jedną mniej stracili. W spotkaniach „delegacyjnych” zawodnicy tej ekipy mierzyli się w tych rozgrywkach 8-krotnie. Do tej pory piłkarze Dolcana Ząbki zanotowali 3 zwycięstwa, 3 podziały „oczek”, oraz dwie porażki (bilans bramkowy: 8 goli zdobytych i 9 straconych). W 5. ostatnich meczach wyjazdowych podopieczni Marcina Sasala odnieśli 3 wiktorie, 0 remisów i dwie przegrane (0-1 z GKS-em Tychy, 3-2 z GKS-em Katowice, 0-3 z Chrobrym Głogów, 1-0 z Pogonią Siedlce i 1-0 z Wigrami Suwałki). W meczu z Arką Gdynia nie zagra pauzujący za czwarty żółty kartonik Szymon Matuszek. Ząbkowianie przechodzą kryzys, a ich gra jest daleka od optymalnej. Ciężko przypuszczać, aby podopieczni Marcina Sasala byli w stanie zdobyć punkty na stadionie w Gdyni.

W rundzie jesiennej mecz pomiędzy tymi ekipami zakończył się bezbramkowym remisem. W minionej kampanii te kluby rywalizowały ze sobą na placu gry dwukrotnie. W Ząbkach gospodarze triumfowali 1-0, a na listę strzelców „wpisał się” Dariusz Zjawiński. W Gdyni goście wygrali zaś 2-0 (Dariusz Zjawiński dwukrotnie). Nasz typ na to spotkanie to oczywiście triumf „Arkowców”, który najlepiej opłaca się zagrać w bukmacherze comeon. To właśnie tam to zdarzenie zostało wycenione na 1.95.