Mecz przyjaźni: Cracovia vs Lech Poznań!

Na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży Cracovia zagra z Lechem Poznań. Uważamy, że w tej potyczce warto zagrać na triumf ekipy z Małopolski z handicapem azjatyckim (+0.5). W końcu gracze „Kolejorza” jeszcze nie zdobyli punktów w meczach „delegacyjnych”, a dodatkowo w czwartek grają mecz Ligi Europy z FC Basel. „Pasy” zaś nieźle grają w tym sezonie. W pierwszym meczu krakowianie pokonali na wyjeździe Lechię Gdańsk 1-0. Potem gracze Cracovii zremisowali u siebie z Wisłą 1-1, wygrali w „delegacji” z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1-0, przegrali na swoich „śmieciach” z Piastem Gliwice 1-2, pokonali w roli „gościa” Koronę Kielce 3-0, zremisowali na własnym obiekcie z Jagiellonią Białystok 1-1, zremisowali w „delegacji” z Górnikiem Zabrze 1-1, przegrali u siebie z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza 2-3, ulegli na wyjeździe KGHM Zagłębiu Lubin 2-4, a kilka dni temu wygrali na swoim boisku z Ruchem Chorzów 2-1. Z kolei mistrzowie Polski na inaugurację przegrali na stadionie przy ulicy Bułgarskiej z Pogonią Szczecin 1-2. Potem gracze Macieja Skorży wygrali na swoich „śmieciach” z Lechią Gdańsk 2-1, przegrali w roli „gościa” z Wisłą Kraków 0-2, bezbramkowo zremisowali na własnym terenie z Koroną Kielce, przegrali na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin 1-2, przegrali u siebie z Piastem Gliwice 0-1, przegrali w „delegacji” z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza 1-3, przegrali na własnym terenie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0-1, przegrali w roli „gościa” z Jagiellonią Białystok 0-1 i zremisowali przy Bułgarskiej z Górnikiem Zabrze 1-1.

Gracze klubu z Krakowa w swoim ostatnim ligowym starciu mierzyli się na własnych „śmieciach” z Ruchem Chorzów. Sobotnia konfrontacja finalnie zakończyła się wynikiem 2-1 dla „Pasów” (Deniss Rakels dwukrotnie - Mariusz Stępiński). Piłkarze ekipy z Małopolski zagrali w tym spotkaniu w takim oto ustawieniu personalnym: Grzegorz Sandomierski - Deleu, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Paweł Jaroszyński - Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo, Mateusz Cetnarski (66. Dariusz Zjawiński) - Deniss Rakels (90+3 Mateusz Wdowiak), Bartłomiej Kapustka (87. Marcin Budziński) - Erik Jendrisek. Jedynie Paweł Jaroszyński, Damian Dąbrowski i Miroslav Covilo otrzymali po jednej żółtej kartce. Warto też odnotować, że w 90+1. minucie drugą żółtą - a w konsekwencji czerwoną - kartką został ukarany Patryk Lipski (Ruch Chorzów). Obecnie gracze z Krakowa zajmują 4. miejsce w ligowej tabeli polskiej Ekstraklasy z 15 punktami na koncie. W 10 kolejkach zawodnicy klubu ze stadionu przy ulicy Józefa Kałuży zanotowali 4 wygrane, 3 remisy i 3 porażki (bilans bramkowy: 15 goli zdobytych i 13 straconych). W meczach „domowych” gracze „Pasów” sprawdzali się w tych rozgrywkach ligowych 5 razy. Do tej pory podopieczni Jacka Zielińskiego odnotowali jedną wiktorię, 2 podziały „oczek” i dwie porażki. Ogólny bilans bramkowy tej ekipy z tych potyczek to 7 bramek zdobytych i 8 straconych. W 6 ostatnich meczach u siebie gracze ze stadionu przy ulicy Józefa Kałuży odnieśli dwie wiktorie, 2 podziały „oczek” oraz dwie przegrane (2-1 z Ruchem Chorzów, 2-3 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, 1-1 z Jagiellonią Białystok, 1-2 z Piastem Gliwice, 1-1 z Wisłą Kraków i 1-0 z Ruchem Chorzów). W szeregach klubu z Małopolski żaden z zawodników nie musi pauzować za nadmiar żółtych, lub czerwonych kartoników. Ostatnio trener Cracovii nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Jakuba Wójcickiego i Huberta Wołąkiewicza.

Piłkarze klubu z Poznania w ostatniej kolejce grali na swoich „śmieciach” z zawodnikami Górnika Zabrze. Gracze mistrzów Polski nie wykorzystali atutu swojego stadionu i nieoczekiwanie tylko zremisowali ze swoimi przeciwnikami 1-1 (Dawid Kownacki - Roman Gergel z rzutu karnego). Szkoleniowiec Lecha wystawił na tę potyczkę takich oto piłkarzy: Jasmin Burić - Kebba Ceesay, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar - Maciej Gajos (86. Dariusz Formella), Karol Linetty (79. Marcin Robak), Abdul Aziz Tetteh, Kasper Hamalainen (60. Darko Jevtić), Szymon Pawłowski - Dawid Kownacki. Jedynie Tamas Kadar i Paulus Arajuuri otrzymali po jednej żółtej kartce. Jak na razie zawodnicy lechitów są na ostatniej pozycji w polskiej Ekstraklasie. We wszystkich dotychczas rozegranych meczach podopieczni Macieja Skorży zdobyli łącznie 5 punktów (jedna wiktoria, 3 podziały „oczek” i 6 przegranych). W 10 spotkaniach zawodnicy Lecha strzelili swoim rywalom 6 bramek, a 14 stracili. W meczach „delegacyjnych” podopieczni Macieja Skorży mierzyli się w obecnych rozgrywkach ligowych 4 razy. Jak na razie piłkarze klubu ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej odnieśli 0 triumfów, 0 remisów i 4 porażki. Ogólny bilans bramkowy z tych potyczek w roli „gościa” to dokładnie 2 gole zdobyte i 8 straconych. W 6 ostatnich meczach „delegacyjnych” gracze mistrzów Polski zanotowali dwie wygrane, 0 podziałów „oczek” i 4 przegrane (0-1 z Jagiellonią Białystok, 1-3 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, 1-2 z KGHM Zagłębiem Lubin, 0-2 z Wisłą Kraków, 6-1 z Górnikiem Zabrze i 2-1 z Lechią Gdańsk). W szeregach tej drużyny nikt nie musi pauzować za nadmiar żółtych kartoników.

Wygrana „Pasów” z AH (+0.5) bardzo dobrze została oszacowana w bukmacherze bet365. Tam ten zakład został wyceniony na 1.57. W minionym sezonie ligowym te kluby rywalizowały ze sobą 2 razy. W pierwszym meczu tych klubów zawodnicy Lecha zremisowali na własnym terenie z Cracovią 1-1 (Kasper Hamalainen - Marcin Budziński). Na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży było zaś 0-0.