Jak zagrają MP? GKS Bełchatów - Legia Warszawa!

Typ:
under 2.5
Kurs:
1.79 - Pinnacle
Stawka:
100 PLN

Kiedy w rundzie jesiennej podopieczni Kamila Kieresia pokonali na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej Legię Warszawa 1-0 wydawało się, że posada trenera Henninga Berga wisi na coraz cieńszym włosku. Mistrzowie Polski zanotowali bowiem fatalny start w eliminacjach do fazy grupowej Ligi Mistrzów, a dodatkowo przegrali na własnym boisku z beniaminkiem. Teraz wszyscy zachwycamy się postawą Legionistów, którzy wygrali wszystkie 4 mecze w fazie grupowej Ligi Europy i szybko zapewnili sobie awans do kolejnej fazy tych rozgrywek. Gdyby nie fatalna pomyłka Marty Ostrowskiej - kierownik drużyny - być może ekipa ze stolicy Polski grałaby nawet w Champions League (pamiętna sytuacja z Bartoszem Bereszyńskim). W europejskich pucharach naprawdę miło patrzy się na postawę klubu z Warszawy. Trochę gorzej wygląda gra Legii na krajowym „podwórku”, ale generalnie wynika to ze sposobu traktowania tych rozgrywek przez Henninga Berga. Norweg często wystawia praktycznie rezerwowy skład, przez co rywale mają szansę sprawić niespodziankę. Co ciekawe Legia i tak ... jest liderem T-Mobile Ekstraklasy. W piątkowym meczu stawiamy na under 2.5. Już pierwsza potyczka pomiędzy tymi ekipami mniej więcej pokazała nam, jak może wyglądać ten mecz rewanżowy. Na pewno podopieczni Kamila Kieresia zagrają defensywnie, bo to potrafią naprawdę dobrze. Z kolei Legioniści też nie powinni forsować tempa. Wszak kilka dni potem zagrają kolejne spotkanie w Lidze Europy. Teoretycznie zawodnicy mistrza Polski mają już zapewniony awans, ale kolejne wiktorie sprawiają, że Legia Warszawa ma coraz więcej punktów w rankingach, a to może być kluczowe przy rozstawieniu w przyszłorocznych eliminacjach do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Piłkarze beniaminka przed kilkunastoma dniami mierzyli się na własnych „śmieciach” z Cracovią Kraków. Wydawało się, że gospodarze tej potyczki spokojnie poradzą sobie z „Pasami”. Finalnie jednak podopieczni Kamila Kieresia tylko zremisowali z drużyną z Małopolski 1-1. Jak przebiegało to spotkanie? Do przerwy mieliśmy bezbramkowy remis. Po zmianie stron - w 87. minucie - „Brunatni” wyszli na prowadzenie po bramce Adama Mójty, który skutecznie wykonał rzut karny. W doliczonym czasie gry do drugiej 45-minutówki wyrównał jednak Bartosz Kapustka i mecz zakończył się remisem 1-1. Aktualnie piłkarze ze stadionu przy ulicy Sportowej piastują 4. lokatę w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. W 15. seriach gier zawodnicy z Bełchatowa zgromadzili na swoim koncie 26 punktów, na które złożyło się 7 wiktorii, 5 remisów i 3 porażki. Aktualny bilans bramkowy tej drużyny to 14 goli zdobytych i 12 straconych (2 overy i aż 13 underów). W meczach na swoim terenie podopieczni Kamila Kieresia rywalizowali w tym sezonie 7 razy. Na ten czas zanotowali 4 triumfy, 3 podziały „oczek” i 0 przegranych (bramki: 8 zdobytych i zaledwie dwie stracone). Przełożyło się to na 0 overów i 7 underów. W 5. ostatnich potyczkach „domowych” zawodnicy beniaminka odnieśli dwie wygrane, 3 remisy i 0 porażek (1-1 z Cracovią Kraków, 1-0 z Górnikiem Zabrze, 1-0 z Pogonią Szczecin, 1-1 z Lechią Gdańsk, oraz 0-0 z Piastem Gliwice). W ekipie ze stadionu przy ulicy Sportowej żaden z piłkarzy nie musi pauzować za nadmiar żółtych, albo czerwonych kartoników.

Tymczasem Legioniści w swoim ostatnim meczu w ramach T-Mobile Ekstraklasy grali w roli „gościa” z Pogonią Szczecin. Na pierwszego gola w tym spotkaniu musieliśmy czekać tylko do 14. minuty. Wtedy to na listę strzelców „wpisał się” Rafał Murawski i gospodarze prowadzili 1-0. Na 2-0 podwyższył Adam Frączczak i sytuacja mistrzów Polski stała się naprawdę trudna. W 72. minucie gola kontaktowego zdobył co prawda Jakub Rzeźniczak, ale finalnie to „Portowcy” triumfowali 2-1. Dodatkowo w samej końcówce bezpośrednią czerwoną kartką został ukarany Tomasz Jodłowiec, który nie zagra w pierwszej potyczce rundy wiosennej. Po tej porażce piłkarze ze stadionu przy ulicy Łazienkowskiej „okupują” i tak pierwszą pozycję w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. W 15. seriach gier zawodnicy z Warszawy zgromadzili 29 punktów (9 wygranych, 2 remisy i 4 porażki). We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach podopieczni Henninga Berga strzelili swoim rywalom 31 bramek, a 17 stracili (11 overów i 4 undery). W potyczkach „delegacyjnych” zawodnicy tego zespołu sprawdzali się w tej kampanii 7 razy. Do tej pory piłkarze ze stolicy Polski zanotowali 4 wiktorie, 0 remisów i 3 porażki (bilans: 14 bramek strzelonych i 9 straconych). Przełożyło się to na 7 overów i 0 underów. W 5. poprzednich wyjazdowych spotkaniach podopieczni Henninga Berga zanotowali dwie wiktorie, 0 podziałów „oczek” i 3 przegrane (1-2 z Pogonią Szczecin, 2-1 z Zawiszą Bydgoszcz, 1-3 z Piastem Gliwice, 3-0 z Wisłą Kraków, oraz 1-2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała). W spotkaniu z „Brunatnymi” na pewno nie zagrają Tomasz Jodłowiec (pauza za czerwoną kartkę otrzymaną w konfrontacji z Pogonią Szczecin), oraz Łukasz Broź, który otrzymał w tej samej potyczce czwartą żółtą kartkę.

Nasz typ na ten mecz to under 2.5. W pinnacle to zdarzenie zostało oszacowane na 1.79. W tej kampanii „Brunatni” wygrali na wyjeździe z Legionistami 1-0 (Bartosz Ślusarski). W sezonie 2012/13 te drużyny rywalizowały ze sobą 2 razy. Na stadionie przy ulicy Sportowej triumfowali Legioniści, którzy pewnie zwyciężyli 2-0 (Marek Saganowski, Michał Żyro). Z kolei w Warszawie padł bezbramkowy remis.