GKS Katowice pokona Dolcan Ząbki?

Typ:
1
Kurs:
2.05 - Comeon
Stawka:
100 PLN

Zawodnicy ze stadionu przy ulicy Bukowej zagrają z Dolcanem Ząbki. Piłkarze z Górnego Śląska cały czas grają niestabilnie, ale i tak prezentują się ostatnio lepiej, niż gracze Marcina Sasala. Katowiczanie przed startem tej kampanii jasno wyrażali chęć walki o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Na 50-lecie klubu się nie udało, to może uda się teraz. Na pewno podopieczni Kazimierza Moskala to jedni z głównych kandydatów do walki o dwa premiowane awansem miejsca. Gracze z Górnego Śląska mają swoje kłopoty, ale ostatnio wygrali u siebie ze Stomilem Olsztyn i teraz powinni potwierdzić, że na stadionie przy ulicy Bukowej bardzo trudno zdobywa się ligowe „oczka”. Na pewno tak grający Dolcan Ząbki jest absolutnie w zasięgu drużyny z Katowic. „GieKSa” ma w swoich szeregach zawodników, którzy chętnie zagraliby szczebel rozgrywkowy wyżej. Posiada również takich graczy, którzy już „posmakowali” występów w T-Mobile Ekstraklasie. Mieszanka rutyny z młodością plus trener Kazimierz Moskal, który prowadził krakowską Wisłę w jej pucharowych bojach ze Standardem Liege. Na pewno tej ekipy w kontekście awansu nie wolno lekceważyć. Rywalem katowiczan będą zawodnicy Marcina Sasala. Ząbkowianie też mieli ambitne plany, ale jak na razie praktycznie nic z nich nie wychodzi. Gracze spod warszawskiej miejscowości początkowo praktycznie wszystkie spotkania remisowali, a ostatnio zanotowali też jedną porażkę i w tym momencie tracą już 7 punktów do wicelidera z Lubina.

Katowiczanie przed kilkoma dniami grali na stadionie przy ulicy Bukowej ze Stomilem Olsztyn. Po pierwszej połowie podopieczni Kazimierza Moskala wygrywali z tym rywalem 1-0 po bramce niezawodnego Grzegorza Goncerza. Ten piłkarz ma już na swoim koncie 11 goli i pewnie prowadzi w Klasyfikacji Strzelców. Po zmianie stron zawodnicy z Górnego Śląska dali się trochę zepchnąć do defensywy, co goście wykorzystali wyrównując (Dawid Szymonowicz). Gospodarze nie byli zadowoleni z remisu 1-1 i choć upływały kolejne minuty cały czas wierzyli, że są w stanie strzelić decydującego gola. W drugiej minucie doliczonego czasu gry do siatki rywali trafił Dariusz Zapotoczny i finalnie podopieczni Kazimierza Moskala triumfowali 2-1. Obecnie zawodnicy ze stadionu przy ulicy Bukowej piastują 6. miejsce w ligowej tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Po 13. seriach spotkań piłkarze „GieKSy” mają na swoim „liczniku” 20 „oczek”, na które złożyło się 6 wiktorii, 2 podziały „oczek” i 5 przegranych. Ogólny bilans bramkowy tej ekipy to dokładnie 20 goli zdobytych i 17 straconych. W spotkaniach „domowych” katowiczanie rywalizowali w tym sezonie 7 razy. Do tej pory piłkarze GKS-u zanotowali 3 zwycięstwa, 2 remisy i dwie porażki (bilans bramkowy: 10 goli zdobytych i 9 straconych). W 5. poprzednich potyczkach na własnym terenie gracze z Katowic zanotowali 2 triumfy, 2 podziały „oczek” i jedną przegraną (2-1 ze Stomilem Olsztyn, 1-1 z Chrobrym Głogów, 3-2 z Pogonią Siedlce, 0-1 z Wigrami Suwałki, oraz 1-1 z Chojniczanką Chojnice).

Z kolei ząbkowianie w swoim ostatnim ligowym występie mierzyli się na własnym terenie z Olimpią Grudziądz. Do przerwy podopieczni Marcina Sasala przegrywali 0-1, a na listę strzelców „wpisał się” Denis Popović. Przerwa mobilizująco podziałała na zawodników gospodarzy. Kilka minut po zmianie stron wyrównał bowiem Tomasz Chałas. Goście się pewnie nie otrząsnęli po stracie pierwszej bramki, a już ich golkiper po raz drugi musiał wyjmować futbolówkę (Grzegorz Piesio). W 72. minucie wyrównał jednak wprowadzony chwilę wcześniej na plac gry Oskar Trzepacz i ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Jak na razie zawodnicy z Ząbek plasują się na 9. pozycji w ligowej tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Po 13. kolejkach piłkarze spod warszawskiej miejscowości zgromadzili na swoim koncie 18 punktów (3 wygrane, 9 podziałów „oczek” i jedna porażka). We wszystkich dotychczas rozegranych potyczkach podopieczni Marcina Sasala strzelili swoim przeciwnikom 12 bramek, a 11 stracili. W spotkaniach „delegacyjnych” zawodnicy z Ząbek mierzyli się w tych rozgrywkach 6-krotnie. Do tej pory piłkarze Dolcana zanotowali 2 triumfy, 3 podziały „oczek”, oraz jedną porażkę (bilans bramkowy: 5 goli zdobytych i 6 straconych). W 5. ostatnich meczach wyjazdowych ząbkowianie zdobyli w sumie 8 „oczek” (0-3 z Chrobrym Głogów, 1-2 z Olimpią Grudziądz, 0-3 ze Stomilem Olsztyn, 1-0 z Pogonią Siedlce, oraz 3-1 z Wigrami Suwałki).

W poprzednim sezonie te kluby grały ze sobą dwukrotnie. W rundzie jesiennej piłkarze z Katowic pewnie wygrali u siebie z ząbkowianami 3-1 (Tomasz Wróbel dwukrotnie, Krzysztof Wołkowicz - Dariusz Zjawiński). Tymczasem na stadionie Dolcana padł bezbramkowy remis. Nasz typ na to spotkanie to triumf gospodarzy, który najlepiej opłaca się zagrać w bukmacherze comeon. To właśnie tam to zdarzenie zostało wycenione na 2.05.