GKS Tychy - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Typ:
under 2.5
Kurs:
1.65 - Bet365
Stawka:
100 PLN

W najbliższej kolejce na zapleczu Lotto Ekstraklasy zawodnicy GKS-u Tychy zagrają na swoim terenie z piłkarzami Podbeskidzia Bielsko-Biała. Jedni i drudzy chcą walczyć w tej potyczce o komplet punktów. Tyszanie nie są ostatnio w najlepszej formie, bo w czterech ostatnich potyczkach zanotowali aż 3 porażki. W nie do końca dobrej dyspozycji są też „Górale”. Zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała nie wygrali meczu w lidze od 10 września 2016. Nic więc dziwnego, że ekipa która miała walczyć o awans do Lotto Ekstraklasy jest tak nisko w ligowej tabeli. Włodarze mieli już tego dość i zwolnili Dariusza Dźwigałę, którego zastąpił Jan Kocian. Jak wypadnie debiut czeskiego szkoleniowca? O tym przekonamy się już w najbliższych dniach. Na pewno trener gości nie będzie miał łatwego zadania, ponieważ piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała nie spisują się ostatnio zbyt dobrze, a szczególnie mają kłopoty ze skuteczną ofensywa i kreowaniem sytuacji strzeleckich. Podobne bolączki ma też Kamil Kiereś. Jego drużyna również nie imponuje w ofensywie i ma olbrzymie problemy ze skutecznością.

GKS Tychy - ostatni mecz: Kilka dni temu zawodnicy GKS-u Tychy grali na wyjeździe ze Zniczem Pruszków. Ostatecznie to spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0 dla ekipy gospodarzy. Piłkarze GKS-u Tychy byli w stanie odpierać ataki beniaminka tylko przez pierwszą połowę, która zakończyła się bezbramkowym remisem. Nie można nie wspomnieć, że w 25 minucie Łukasz Grzeszczyk, czyli jeden z zawodników GKS-u Tychy nie wykorzystał rzutu karnego. Ta sytuacja wyraźnie podłamała ekipę ze Śląska, która po zmianie stron straciła dwie bramki: kolejno gole zdobywali Patryk Kubicki i Grzegorz Janiszewski. Finalnie gracze Znicza Pruszków pokonali więc tyszan 2-0. Kamil Kiereś postawił w tej konfrontacji na tych oto graczy: Paweł Florek - Tomasz Górkiewicz (64. Mateusz Grzybek), Tomasz Boczek, Daniel Tanżyna, Maciej Mańka, Jakub Kowalski (78. Mateusz Mączyński), Mateusz Bukowiec (58. Filip Arezina), Łukasz Grzeszczyk, Stepan Hirskyi, Marcin Radzewicz, Jakub Świerczok. Tylko Jakub Kowalski, Stepan Hirskyi i Maciej Mańka otrzymali po jednym żółtym kartoniku.

GKS Tychy - pozycja w tabeli, wyniki w meczach u siebie, statystyki: Po tym meczu ekipa z Tychów zajmuje 13. miejsce w ligowej tabeli na zapleczu polskiej Ekstraklasy. Po 12 seriach spotkań podopieczni Kamila Kieresia mają na swoim „liczniku” 14 punktów (3 wygrane, 5 podziałów „oczek” i 4 porażki). W tym sezonie zawodnicy ekipy z Tychów zdobyli 11 goli oraz 17 stracili (4 overy i 8 underów). W spotkaniach „domowych” piłkarze klubu beniaminka sprawdzali się w tym sezonie 6 razy. Jak na razie gracze GKS-u Tychy zanotowali 3 wiktorie, jeden remis i dwie przegrane (bilans bramkowy to 6 goli zdobytych i 6 straconych). Przełożyło się to na łącznie 2 overy i 4 undery. W 6 poprzednich potyczkach w roli „gospodarza” podopieczni Kamila Kieresia odnieśli 3 wygrane, jeden podział „oczek” i dwie porażki (1-0 z GKS-em Katowice, 0-2 z Chojniczanką Chojnice, 2-1 z Wigrami Suwałki, 1-1 z Olimpią Grudziądz, 2-1 z Górnikiem Zabrze, 0-1 z Pogonią Siedlce).

Podbeskidzie Bielsko-Biała- ostatni mecz: Zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała w minionej kolejce mierzyli się u siebie ze Stalą Mielec. Ten mecz finalnie zakończył się rezultatem 1-0 dla przyjezdnych. Jak przebiegała ta potyczka? Do przerwy nie zobaczyliśmy ani jednej bramki. Po zmianie stron jedynego gola w tej konfrontacji strzelił Kamil Radulj, który wykorzystał rzut karny. To oznacza, że „Górale” czekają już ponad pół roku na wygraną na swoim terenie. Za tą przegraną posadą zapłacił Dariusz Dźwigała, którego zastąpił Jan Kocian. Dariusz Dźwigała skorzystał w tym spotkaniu z następujących zawodników: Rafał Leszczyński - Marek Sokołowski (74. Mariusz Magiera), Adam Deja, Jozef Piacek, Paweł Tarnowski, Tomasz Podgórski (58. Łukasz Sierpina), Michał Janota (77. Dariusz Kołodziej), Daniel Mikołajewski, Damian Chmiel, Szymon Lewicki, Robert Demjan. Nikt w tym zespole nie zobaczył nawet jednej żółtej kartki.

Podbeskidzie Bielsko-Biała- pozycja w tabeli, wyniki w meczach wyjazdowych, statystyki: W tym momencie piłkarze „Górali” zajmują 10. lokatę w ligowej tabeli na zapleczu polskiej Ekstraklasy (15 punktów). W tym sezonie gracze tego klubu zanotowali 4 wiktorie, 3 podziały „oczek” i 5 przegranych. We wszystkich tych meczach gracze ekipy z Bielsko-Białej strzelili swoim rywalom 13 bramek, a 12 stracili (jeden over i 11 underów). W meczach „delegacyjnych” zawodnicy Podbeskidzia grali w tych rozgrywkach ligowych 6 razy. Na ten moment obecni podopieczni Jana Kociana odnieśli 4 triumfy, jeden remis i jedną porażkę (bramki: 8 goli zdobytych i dwie stracone). Przełożyło się to na 0 overów i 6 underów. Po 6 poprzednich potyczkach w roli „gościa” zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała „dopisali” sobie do swojego stanu konta w sumie 13 punktów (1-1 z Miedzią Legnica, 1-0 ze Zniczem Pruszków, 0-1 ze Stomilem Olsztyn, 2-0 z Chrobrym Głogów, 2-0 z Drutex-Bytovią Bytów i 2-0 z Olimpią Grudziądz), na które złożyły się 4 triumfy, jeden remis i jedna porażka.

Historia ostatnich spotkań tych klubów: W sezonie ligowym 2015/16 te drużyny nie rywalizowały ze sobą ani razu na placu gry. Ostatnio tyszanie i gracze Podbeskidzia Bielsko-Biała mierzą się tylko w potyczkach towarzyskich. W ostatniej z nich zawodnicy „Górali” pokonali ekipę ze Śląska 3-0 (Robert Demjan, Marcel Wawrzynkiewicz, Dariusz Kołodziej z karnego).

Typ bukmacherzy.info na mecz GKS Tychy - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Under 2.5 w tym spotkaniu świetnie został wyceniony w internetowym bukmacherze bet365 (kurs 1.65). Stawiamy, że zobaczymy maksymalnie dwie bramki. Obie ekipy mają duży kłopot ze zdobywaniem ligowych trafień. Jedni i drudzy w tym momencie zanotowali więcej overów, niż underów. Gospodarze, czyli tyszanie w 12 spotkaniach strzelili tylko 11 goli, co średnio nie daje nawet jednego gola na mecz. Warto dodać, że podopieczni Kamila Kieresia w czterech ostatnich spotkaniach zdobyli tylko jednego gola. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja w ekipie Podbeskidzia Bielsko-Biała. Gracze „Górali” to zespół który zanotował w tym sezonie tylko 1 over i 11 underów. W 12 potyczkach piłkarze Podbeskidzia strzelili tylko 13 goli, a stracili 12. Na wyjazdach nie pokusili się jeszcze o ani jeden over. Nowym trenerem tego klubu został Jan Kocian i wydaje się, że przede wszystkim nie będzie chciał przegrać. W związku z tym, należy spodziewać się dość defensywnego widowiska. Naszym zdaniem, jedni i drudzy przede wszystkim postawią na obronę. Piłkarze gospodarzy mają spore problemy z kreowaniem sytuacji strzeleckich. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku zawodników gości. Ekipa z Górnego Śląska ostatnio ma słaby okres i także nie będzie chciała przegrać tej potyczki. Można zatem spodziewać się typowych „piłkarskich szachów”.