Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk

Typ:
1 (+0.5)
Kurs:
1.85 - Pinnacle
Stawka:
100 PLN

W najbliższy poniedziałek Górnik Łęczna zagra u siebie z Lechią Gdańsk. Będzie to ostatni mecz drugiej kolejki w polskiej LOTTO Ekstraklasie. Złośliwi twierdzą, że nowy sponsor tytularny tych rozgrywek jak ulał pasuje to naszego piłkarskiego podwórka. Często wyniki uzyskiwane przez kluby przypominają bowiem … grę na loterii. Teoretycznie w tej potyczce łęcznianie nie powinni mieć żadnych szans. W ich składzie próżno szukać wielkich gwiazd. Na ławce trenerskiej też nie ma wybitnego fachowca, tylko raczej jest człowiek na dorobku. A gdańszczanie? Kilku reprezentantów Polski (jak choćby Jakub Wawrzyniak czy Sławomir Peszko) plus cała plejada naprawdę dobrych zawodników, jak na nasze realia. Ponadto, Piotr Nowak na ławce szkoleniowej, który odnosił wielkie sukcesy w amerykańskiej Major League Soccer (MLS). Poza tym, był przed laty wybitnym zawodnikiem i ma duży respekt u piłkarzy. „Na papierze” Lechia Gdańsk powinna radzić sobie bez większych kłopotów ze zdecydowaną większością tej ligi. „Biało-Zieloni” jadą jednak na wyjazd i … ich siła kompletnie nie ma znaczenia. Tak działo się w poprzednim sezonie i tak dzieje się teraz. Ostatnio zawodnicy Piotra Nowaka przegrali w spotkaniu „delegacyjnym” z Wisłą Płock, co dla wielu osób było zaskoczeniem. My jednak typowaliśmy w tym spotkaniu remis, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że Lechia zazwyczaj nie gra wielkich zawodów w potyczkach „delegacyjnych”. Teraz idziemy za ciosem i też dajemy podział „oczek” albo triumf łęcznian. Gospodarze byli bardzo blisko zdobycia minimum jednego punktu na trudnym terenie w Chorzowie. Finalnie im się to nie udało, ale generalnie pozostawili po sobie solidne wrażenie. W tym klubie może nie ma gwiazd, ale jest wielu ciekawych zawodników, którzy stanowią odpowiedni kolektyw. Naszym zdaniem, zawodnicy Górnika Łęczna nie dadzą się zatem pokonać Lechii też w najbliższy poniedziałek.

Górnik Łęczna - ostatni mecz: Piłkarze Górnika Łęczna kilka dni temu mierzyli się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Mecz ten ostatecznie zakończył się rezultatem 2-1 dla „Niebieskich” (Jakub Arak, Mariusz Stępiński - Bartosz Śpiączka). Szkoleniowiec klubu ze stadionu przy Alei Jana Pawła II postawił w tej potyczce na tych oto graczy: Sergiusz Prusak - Paweł Sasin, Maciej Szmatiuk, Radosław Pruchnik, Leandro - Szymon Drewniak, Łukasz Tymiński, Przemysław Pitry (81. Slaven Jurisa), Grzegorz Piesio, Grzegorz Bonin - Piotr Grzelczak (65. Bartosz Śpiączka). Tylko Leandro i Bartosz Śpiączka otrzymali po jednym żółtym kartoniku.

Górnik Łęczna - pozycja w tabeli, wyniki w meczach u siebie, statystyki: Aktualnie piłkarze Górnika Łęczna piastują 12. lokatę w tabeli polskiej LOTTO Ekstraklasy. W 1. serii gier zawodnicy klubu ze stadionu przy Alei Jana Pawła II zgromadzili na swoim koncie 0 punktów, na które złożyło się 0 wiktorii, 0 remisów i jedna porażka. Aktualny bilans bramkowy drużyny ze stadionu przy Alei Jana Pawła II to jeden gol zdobyty i 2 stracone. W meczach na swoim terenie zawodnicy tego klubu rywalizowali w tym sezonie ligowym 0 razy. Z kolei w poprzednim sezonie ligowym mierzyli się w potyczkach „delegacyjnych” 18-krotnie. Finalnie gracze Górnika Łęczna zanotowali 7 triumfów, 2 podziały „oczek” i 9 przegranych (bramki: 24 zdobyte i 28 straconych). W 6 ostatnich potyczkach „domowych” zawodnicy ekipy ze stolicy odnieśli jedną wygraną, jeden remis i 4 porażki (5-1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 0-0 z Górnikiem Zabrze, 0-3 z Wisłą Kraków, 0-1 z Lechem Poznań, 0-2 z KGHM Zagłębiem Lubin i 1-2 z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza).

Sytuacja kadrowa Górnika Łęczna: W tej ekipie nikt nie musi pauzować za nadmiar otrzymanych żółtych czy czerwonych kartoników. W szeregach Górnika Łęczna na ten moment kontuzjowany jest tylko Łukasz Mierzejewski.

Lechia Gdańsk ostatni mecz: Gracze „Biało-Zielonych” w swoim ostatnim ligowym występie grali w roli „gościa” z Wisłą Płock. Finalnie mecz zakończył się wynikiem 2-1 dla beniaminka (Przemysław Szymiński, Dominik Furman z rzutu karnego - Marco Paixao). Piotr Nowak wystawił na tę konfrontację takich oto zawodników: Vanja Milinković-Savić - Grzegorz Wojtkowiak (78. Michał Mak), Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak - Krzysztof Chrapek - Sławomir Peszko (61. Bartłomiej Pawłowski), Milos Krasić, Rafał Wolski, Flavio Paixao (59. Grzegorz Kuświk) - Marco Paixao. Jedynie Michał Chrapek, Mario Maloca, Milos Krasić, Jakub Wawrzyniak, Grzegorz Kuświk i Michał Mak otrzymali po jednym żółtym kartoniku.

Lechia Gdańsk - pozycja w tabeli, wyniki w meczach wyjazdowych, statystyki: Po tej przegranej piłkarze Lechii Gdańsk „okupują” 11. pozycję w ligowej tabeli polskiej Ekstraklasy. W 1. serii gier zawodnicy tego klubu zgromadzili 0 punktów (0 wygranych, 0 remisów i jedna porażka). We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach podopieczni Piotra Nowaka strzelili swoim rywalom jedną bramkę, a dwie stracili. W potyczkach „delegacyjnych” zawodnicy tego zespołu sprawdzali się w tej ligowej kampanii jeden raz. Do tej pory piłkarze tego klubu zanotowali 0 wiktorii, 0 remisów i jedną porażkę (bilans: jeden gol strzelony i 2 stracone). W 6 poprzednich wyjazdowych spotkaniach podopieczni Piotra Nowaka zanotowali jedną wiktorię, 2 podziały „oczek” i 3 przegrane (1-2 z Wisłą Płock, 0-2 z Cracovią, 0-0 z Lechem Poznań, 0-3 z Piastem Gliwice, 2-1 z KGHM Zagłębiem Lubin oraz 1-1 z Legią Warszawa).

Sytuacja kadrowa Lechii Gdańsk: W tej ekipie nikt nie pauzuje za otrzymane żółte czy czerwone kartoniki. Ostatnio w szeregach Lechii Gdańsk kontuzjowani byli Sebastian Mila, Gerson i Lukas Haraslin.

Historia ostatnich spotkań tych klubów: W minionym sezonie te kluby grały ze sobą dwukrotnie na placu gry. W rundzie jesiennej zawodnicy Lechii Gdańsk wygrali u siebie z piłkarzami Górnika Łęczna 3-1 (Lukas Haraslin dwukrotnie, Stojan Vranjes z karnego - Grzegorz Piesio). W drugim meczu piłkarze ekipy ze stadionu przy Alei Jana Pawła II triumfowali z „Biało-Zielonymi” 3-1 (Grzegorz Piesio dwukrotnie, Bartosz Śpiączka - Rafał Janicki).

Typ bukmacherzy.info na mecz Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk: Typujemy wiktorię gospodarzy lub ewentualnie remis. W pinnacle to zdarzenie zostało wycenione na dokładnie 1.85. Naszym zdaniem podopieczni Andrzeja Rybarskiego po prostu tej potyczki nie przegrają. Zawodnicy ze stadionu przy Alei Jana Pawła II jak co roku są typowani do walki o zachowanie ligowego bytu. Pewnie tak będzie, aczkolwiek na dzień dzisiejszy widzimy kilka gorszych klubów. Pewnie łęcznianie nie zakwalifikują się do grupy „mistrzowskiej”, ale w potyczkach na swoim terenie na pewno nie warto ich lekceważyć. Zresztą, nawet na bardzo trudnym terenie w Chorzowie pokazali się z nienajgorszej strony. Piłkarze trenowani przez Andrzeja Rybarskiego byli bardzko blisko zdobycia jednego punktu na Górnym Śląsku. W samej końcówce nie upilnowali jednak Mariusza Stępińskiego i przegrali praktycznie zremisowany mecz. Ich postawa generalnie jednak nie była najgorsza, a na swoim boisku powinni pokazać jeszcze więcej jakości. Tymczasem gdańszczanie w pierwszym spotkaniu nowego sezonu wybrali się do Płocka. „Biało-Zieloni” byli faworytami, ale ostatecznie przegrali 1-2. Lechia za kadencji Piotra Nowaka to typowa ekipa swojego terenu. Na swoim terenie potrafi wygrywać z najlepszymi, ale już w „delegacjach” ma z tym gigantyczne kłopoty. W poprzednim sezonie było to widoczne jak na dłoni i pierwsza kolejka nowej kampanii pokazała, że zawodnicy Lechii cały czas mają problemy z grą w „delegacjach”. Wydaje nam się, że w meczu z łęcznianami też nie zdobędą kompletu „oczek”. W minionym sezonie te kluby grały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem „Biało-Zieloni” mieli spore kłopoty ze swoimi rywalami. U siebie jeszcze wygrali, ponieważ praktycznie przez cały mecz grali z przewagą jednego zawodnika. Na wyjeździe już dość gładko przegrali. Stawiamy zatem, że w najbliższy poniedziałek podopieczni Piotra Nowaka znowu nie wygrają i po dwóch kolejkach sezonu będą mieli co najwyżej jedno „oczko”.