Beniaminek sprawi niespodziankę? Górnik Łęczna - Legia Warszawa!

Typ:
over 2.5
Kurs:
2.10 - Pinnacle
Stawka:
100 PLN

W rundzie jesiennej podopieczni Jurija Szatałowa bardzo wysoko przegrali na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej z Legią Warszawa i teraz na pewno będą się chcieli zrehabilitować. Czy im się to uda? Ciężko powiedzieć. Dużo prawdopodobniejsza jest jednak wiktoria mistrzów Polski, którzy w ostatnim czasie „wrzucili” wyższy bieg i mają już aż 6 punktów przewagi nad kolejnym zespołem w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Jesteśmy przekonani, że gracze tego klubu będą chcieli wypracować sobie po 30. seriach gier jak największą przewagę, aby w rundzie finałowej żaden z zespołów nie był w stanie ich już doścignąć i prześcignąć. My jednak w tej konfrontacji stawiamy na over 2.5. Gracze ze stolicy Polski grali w tym sezonie już 9 razy na obcych stadionach i zawsze notowali over. Ostatnio zawodnicy trenowani przez Henninga Berga pokazali, że sami swobodnie mogą „pokryć” tę linię, ale na wszelki wypadek sprawdziliśmy też poprzednie „domowe” mecze Górnika. Łęcznianie spisywali się w nich bardzo dobrze. Warto dodać, że podopieczni Jurija Szatałowa w 5. ostatnich spotkaniach na swoich „śmieciach” strzelili swoim rywalom aż 9 bramek. Poza tym nie przegrali ani jednej ligowej potyczki w meczach, w których pełnili rolę „gospodarza”. To na pewno kolejny dobry znak przed tym spotkaniem na stadionie przy Alei Jana Pawła II. Gospodarze na pewno są w stanie postawić trudne warunki mistrzom Polski i mogą pokusić się chociaż o jedno trafienie. Legioniści - jeśli zagrają w podstawowym składzie a dużo na to wskazuje - też powinni „pomóc” nam w zwycięstwie na tym zdarzeniu.

Łęcznianie w poprzednią sobotę gościli na stadionie przy ulicy Sportowej - w Bełchatowie. Spotkanie dwóch beniaminków zapowiadało się bardzo interesująco i takie istotnie było. Po 90. minutach regulaminowego czasu gry na tablicy widniał rezultat 1-1. Jak przebiegała ta potyczka? Pierwsi wynik konfrontacji „otworzyli” podopieczni Jurija Szatałowa, a konkretnie uczynił to kapitalnym uderzeniem zza pola karnego Fedor Cernych. „Brunatni” wyrównali za sprawą kapitalnego strzału w wykonaniu Adriana Basty. W drugiej 45-minutówce wynik już nie uległ zmianie i mecz zakończył się podziałem „oczek”. Aktualnie piłkarze z Łęcznej plasują się na 12. lokacie w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. W 18. seriach gier zawodnicy Górnika zgromadzili 21 punktów, na które złożyło się 5 wygranych, 6 remisów i 7 porażek (bilans bramkowy: 21 goli zdobytych i 24 straconych). Przełożyło się to na 7 overów i 11 underów. W spotkaniach „domowych” gracze ze stadionu przy Alei Jana Pawła II mierzyli się w bieżących rozgrywkach 8-krotnie. Jak na razie podopieczni Jurija Szatałowa zanotowali 4 wygrane, 4 remisy i 0 porażek. W tych wszystkich potyczkach łęcznianie zdobyli 16 goli, a zaledwie 7 stracili (3 overy i 5 underów). W 5. poprzednich meczach „domowych” gracze ze stadionu przy Alei Jana Pawła II odnieśli 3 wiktorie, 2 podziały „oczek” i 0 porażek (3-0 z Ruchem Chorzów, 1-1 z Lechią Gdańsk, 1-0 z Koroną Kielce, 0-0 z Jagiellonią Białystok, oraz 4-2 z Pogonią Szczecin). W ekipie beniaminka żaden z graczy nie jest zmuszony pauzować w tej kolejce z powodu otrzymania zbyt dużej ilości żółtych, albo czerwonych kartoników.

Gracze z Warszawy w swoim ostatnim ligowym występie mierzyli się na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Gospodarze tego meczu nie byli faworytami, ale kibice tego klubu liczyli, że ekipie z Górnego Śląska uda się wykorzystać atut własnego stadionu. W pierwszej 45-minutówce podopieczni Henninga Berga zdobyli jednak 2 gole (Inaki Astiz, Michał Żyro) i pewnie prowadzili 2-0. Po zmianie stron na 3-0 podwyższył Miroslav Radović, a wynik potyczki na 4-0 dla gości ze stolicy Polski ustalił Orlando Sa. Obecnie zawodnicy Legii Warszawa „okupują” pierwszą lokatę w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 18. seriach spotkań piłkarze ze stadionu przy ulicy Łazienkowskiej mają na swoim koncie 38 punktów (12 wygranych, 2 remisy i 4 przegrane). W tych wszystkich potyczkach podopieczni Henninga Berga strzelili aż 40 goli, a 17 stracili (13 overów i tylko 5 underów). W meczach „delegacyjnych” zawodnicy ze stadionu przy ulicy Łazienkowskiej grali w tym sezonie już 9-krotnie. Do tej pory gracze Legii odnieśli 6 wiktorii, 0 podziałów „oczek” i 3 porażki (bilans bramkowy: 21 goli zdobytych i 9 straconych). Przełożyło się to na łącznie 9 overów i 0 underów. W 5. poprzednich meczach w roli „gościa” zawodnicy z Warszawy zdobyli 9 punktów (4-0 z Górnikiem Zabrze, 3-0 z GKS-em Bełchatów, 1-2 z Pogonią Szczecin, 2-1 z Zawiszą Bydgoszcz, oraz 1-3 z Piastem Gliwice). W meczu z Górnikiem Łęczna mogą zagrać wszyscy zdrowi piłkarze Legii, bo żaden z nich nie pauzuje za nadmiar żółtych/czerwonych kartek.

W rundzie jesiennej mistrzowie Polski wygrali na swoich „śmieciach” z beniaminkiem 5-0 (Ivica Vrdoljak dwukrotnie, w tym jeden gol z rzutu karnego, Jakub Kosecki, Orlando Sa dwukrotnie). W sezonie 2006/17 te drużyny grały ze sobą 2 razy w lidze. W pierwszej potyczce pomiędzy tymi ekipami triumfowali Legioniści, którzy zwyciężyli tych rywali aż 5-0. Tymczasem w Łęcznej aktualni mistrzowie Polski wygrali 2-1. Teraz stawiamy na over 2.5. Najlepszy kurs na taki właśnie rezultat oferuje pinnacle, gdzie za każdą postawioną złotówkę można zdobyć aż 2.10-krotność postawionej wcześniej gotówki.