Górnik Łęczna kontra Ruch Chorzów!

Typ:
2 (+0.5)
Kurs:
1.78 - Pinnacle
Stawka:
100 PLN

Na stadionie przy Alei Jana Pawła II Górnik Łęczna zagra z Ruchem Chorzów. W tym meczu stawiamy na triumf „Niebieskich” z AH (+0.5). Piłkarze beniaminka w tym roku kalendarzowym zremisowali na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz 0-0, przegrali na własnym terenie z Górnikiem Zabrze 0-1, pokonali w „delegacji” Pogoń Szczecin 2-1, wygrali u siebie z Cracovią 2-1, przegrali w „delegacji” z Jagiellonią Białystok 1-2, zremisowali u siebie ze Śląskiem Wrocław 1-1, przegrali w „delegacji” z Koroną Kielce 0-2, zremisowali na własnym stadionie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0-0, zremisowali na własnych „śmieciach” z Lechem Poznań 1-1, przegrali na PGE Arenie z Lechią Gdańsk 0-2, przegrali u siebie z Piastem Gliwice 1-2, pokonali w „delegacji” „Piastunki” 3-2, przegrali u siebie z Cracovią 0-3, wygrali przy Ściegiennego z Koroną Kielce 3-1 i zremisowali na wyjeździe z Zawiszą Bydgoszcz. Tymczasem piłkarze z Górnego Śląska w 2015 roku pokonali na swoim terenie Piasta Gliwice 2-0, przegrali przy Bułgarskiej z Lechem Poznań 1-2, zremisowali na swoim boisku z Lechią Gdańsk 1-1, wygrali na swoim terenie z Pogonią Szczecin 2-1, pokonali w „delegacji” GKS Bełchatów 1-0, przegrali w „domu” z Zawiszą Bydgoszcz 1-2, zremisowali w „delegacji” z Górnikiem Zabrze 2-2, pokonali przy Cichej Cracovię 3-0, zremisowali na wyjeździe z Koroną Kielce 0-0, zremisowali u siebie z Legią Warszawa 0-0, przegrali w roli „gościa” z Jagiellonią Białystok 0-2, wygrali na wyjeździe z Koroną Kielce 2-0, zremisowali na swoim terenie z Piastem Gliwice 1-1, wygrali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2-0 i przegrali w „domu” z GKS-em Bełchatów.

Łęcznianie w poprzedniej serii gier mierzyli się na stadionie przy ulicy Gdańskiej z Zawiszą Bydgoszcz. Ostatecznie ta piątkowa potyczka zakończyła się wynikiem 1-1 (Alvarinho - Veljko Nikitović). Trener graczy ze stadionu przy Alei Jana Pawła II postawił w tej konfrontacji na tych oto piłkarzy: Sergiusz Prusak - Lukas Bielak, Maciej Szmatiuk, Tomislav Bozić, Paweł Sasin - Grzegorz Bonin (46. Sebastian Szałachowski), Veljko Nikitović, Radosław Pruchnik (82. Filipp Rudik), Tomasz Nowak, Miroslav Bozok (64. Josue) - Shpetim Hasani. Tylko Josue obejrzał żółty kartonik. Aktualnie podopieczni Jurija Szatałowa zajmują 4. lokatę w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy (grupa spadkowa). Po 34. seriach gier gracze z Łęcznej zgromadzili na swoim „liczniku” 24 „oczka” (przed podziałem mieli 34 punkty), na które złożyło się 10 wygranych, 11 remisów i 13 porażek. Obecny bilans bramkowy tej drużyny ze wszystkich ligowych meczów to dokładnie 38 goli zdobytych i 44 stracone. W spotkaniach na swoich „śmieciach” zawodnicy Górnika sprawdzali się w tej ligowej kampanii 16 razy. Do tej pory łęcznianie zanotowali 6 triumfów, 7 podziałów „oczek” i 3 przegrane (bilans bramkowy: 24 goli zdobytych oraz 17 straconych). W 6. poprzednich potyczkach na własnym terenie podopieczni Jurija Szatałowa odnieśli jedną wygraną, 3 remisy i dwie porażki (0-3 z Cracovią, 1-2 z Piastem Gliwice, (1-1 z Lechem Poznań, 0-0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 1-1 ze Śląskiem Wrocław oraz 2-1 z Cracovią). W tej ekipie nikt nie pauzuje za nadmiar otrzymanych żółtych, albo czerwonych kartoników. Trener beniaminka ostatnio nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Marcina Kalkowskiego, Przemysława Kaźmierczaka i Łukasza Mierzejewskiego.

Kilka dni temu podopieczni Waldemara Fornalika mierzyli się na własnym boisku z GKS-em Bełchatów. Piłkarze z Górnego Śląska niespodziewanie byli słabsi, a finalnie ta potyczka zakończyła się wynikiem 4-2 dla „Brunatnych” (Arkadiusz Piech czterokrotnie - Michał Helik, samobójcze trafienie Pawła Baranowskiego). „Waldek King” postawił w tym meczu na tych oto zawodników: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Helik, Marek Szyndrowski - Bartłomiej Babiarz, Łukasz Surma, Marek Zieńczuk, Filip Starzyński (26. Michał Efir), Rołand Gigołajew (67. Jakub Kowalski) - Grzegorz Kuświk (76. Eduards Visnakovs). Tacy gracze jak Rafał Grodzicki, Grzegorz Kuświk, Marek Zieńczuk, Michał Helik i Jakub Kowalski otrzymali po jednej żółtej kartce. Obecnie gracze z Chorzowa „okupują” 5. lokatę w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy (grupa spadkowa). W 34. seriach zmagań piłkarze ze stadionu przy ulicy Cichej zgromadzili 24 punkty (10 wygranych, 10 remisów i 14 porażek). Przed podziałem mieli zaś 33 „oczka”. W sumie chorzowianie strzelili 40 bramek, a 43 stracili. W meczach „delegacyjnych” gracze „Niebieskich” sprawdzali się w tym sezonie ligowym 17 razy. Jak na razie podopieczni Waldemara Fornalika zanotowali 4 triumfy, 6 podziałów „oczek” i 7 przegranych (17 bramek zdobytych i 24 stracone). W 6. poprzednich wyjazdowych potyczkach zawodnicy z Górnego Śląska odnieśli 3 wiktorie, 2 remisy i jedną porażkę (2-0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 2-0 z Koroną Kielce, 0-2 z Jagiellonią Białystok, 0-0 z Koroną Kielce, 2-2 z Górnikiem Zabrze i 1-0 z GKS-em Bełchatów). W ekipie z Chorzowa nikt nie pauzuje za żółte/czerwone kartki. W drużynie „Niebieskich” obecnie kontuzjowany jest jedynie Paweł Oleksy.

Nasz zakład na triumf gości z handicapem azjatyckim (+0.5) na pewno opłaca się obstawić w pinnacle. To właśnie tam ten typ został oszacowany na 1.78. W rundzie jesiennej łęcznianie wygrali na wyjeździe z rywalami z Górnego Śląska 2-1 (Lukas Bielak, Miroslav Bozok - Piotr Stawarczyk). Druga potyczka pomiędzy tymi ekipami też zakończyła się wygraną graczy beniaminka, którzy zwyciężyli na swoim terenie „Niebieskich” 3-0 (Łukasz Mierzejewski, Fiodor Cernych, Tomasz Nowak z rzutu karnego). W poprzedniej ligowej kampanii te ekipy nie mierzyły się ze sobą na placu gry ani razu.