Lechia Gdańsk zagra z Lechem Poznań!

Typ:
2
Kurs:
2.60 - Comeon
Stawka:
50 PLN

W jednym z niedzielnych meczów Lechia Gdańsk zagra na własnym boisku z Lechem Poznań. Uważamy, że w tym spotkaniu warto postawić na triumf zawodników Jana Urbana, którzy są w coraz lepszej dyspozycji. Jak te kluby radzą sobie w tej kampanii? Zawodnicy „Biało-Zielonych” przegrali na PGE Arenie z Cracovią 0-1, przegrali przy Bułgarskiej z Lechem Poznań 1-2, zremisowali na własnym terenie z Pogonią Szczecin 1-1, zremisowali w roli „gościa” ze Śląskiem Wrocław 0-0, zremisowali w roli „gościa” z Wisłą Kraków 3-3, pokonali u siebie Górnik Łęczna 3-1, zremisowali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1-1, zremisowali u siebie z Koroną Kielce 0-0, przegrali w „delegacji” z Piastem Gliwice 1-2, pokonali u siebie KGHM Zagłębie Lubin 3-1, wygrali na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 3-0, zremisowali na swoim terenie z Górnikiem Zabrze 1-1, pokonali w „delegacji” Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 1-0 i przegrali u siebie z Legią Warszawa 1-3 oraz przegrali przy Cichej z Ruchem Chorzów 2-3. Tymczasem poznaniacy w tym samym okresie przegrali u siebie z Pogonią Szczecin 1-2, wygrali przy Bułgarskiej z Lechią Gdańsk 2-1, przegrali w roli „gościa” z Wisłą Kraków 0-2, zremisowali u siebie z Koroną Kielce 0-0, przegrali na wyjeździe z KGHM Zagłębiem Lubin 1-2, przegrali przy Bułgarskiej z Piastem Gliwice 0-1, przegrali w „delegacji” z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza 1-3, przegrali na własnym terenie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0-1, przegrali w roli „gościa” z Jagiellonią Białystok 0-1, zremisowali w roli „gospodarza” z Górnikiem Zabrze 1-1, przegrali w „delegacji” z Cracovią 2-5, zremisowali w roli „gospodarza” z Ruchem Chorzów 2-2, pokonali na wyjeździe Legię Warszawa 1-0, zremisowali w „delegacji” ze Śląskiem Wrocław 1-1, pokonali przy Bułgarskiej Górnika Łęczna 3-1 i wygrali na wyjeździe z Pogonią Szczecin 2-0.

Gracze z Gdańska w swoim ostatnim ligowym starciu rywalizowali na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Piłkarze Thomasa von Heesena zdobyli 0 „oczek”, bo finalnie ten mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla „Niebieskich” (Mariusz Stępiński, Marek Zieńczuk, Michał Koj - Michał Mak dwukrotnie). Trener Lechii desygnował do gry w tej potyczce tych oto piłkarzy: Marko Marić - Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak - Ariel Borysiuk (85. Michał Żebrakowski), Aleksandar Kovacević - Sławomir Peszko (46. Daniel Łukasik), Maciej Makuszewski, Michał Mak - Grzegorz Kuświk (76. Milos Krasić). Tylko Mario Maloca dostał jeden żółty kartonik. W tym momencie zawodnicy klubu z Gdańska zajmują 12. miejsce w tabeli polskiej Ekstraklasy z 18-punktową zdobyczą. W 15 seriach gier zawodnicy tego klubu zanotowali 4 wygrane, 6 remisów i 5 porażek (bilans bramkowy: 21 goli zdobytych i 19 straconych). W meczach „domowych” podopieczni Thomasa von Heesena sprawdzali się w tych rozgrywkach ligowych 7 razy. Jak na razie gracze Lechii odnotowali dwie wiktorie, 3 podziały „oczek” i dwie porażki. Ogólny bilans bramkowy tej ekipy z tych wszystkich konfrontacji „domowych” to 9 bramek zdobytych i 8 straconych. W 6 ostatnich meczach u siebie podopieczni Thomasa von Heesena odnieśli w sumie jeden triumf, 3 podziały „oczek” oraz dwie przegrane (1-3 z Legią Warszawa, 1-1 z Górnikiem Zabrze, 3-1 z KGHM Zagłębiem Lubin, 0-0 z Koroną Kielce, 3-1 z Górnikiem Łęczna i 1-1 z Pogonią Szczecin). W tej ekipie tylko Michał Mak musi pauzować za nadmiar żółtych kartoników. Ostatnio trener Lechii nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Gersona i Adama Buksy.

Piłkarze klubu z Poznania przed paroma dniami rywalizowali w roli „gościa” z Pogonią. Ostatecznie ta konfrontacja zakończyła się rezultatem 2-0 dla gości (Kasper Hamalainen, Łukasz Trałka). Jan Urban posłał w bój tych oto graczy: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar - Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka - Gergo Lovrencsics, Karol Linetty (74. Maciej Gajos), Szymon Pawłowski (84. Dariusz Formella) - Kasper Hamalainen (86. Denis Thomalla). Tylko Tamas Kadar oraz Paulus Arajuuri otrzymali po jednym żółtym kartoniku. Jak na razie zawodnicy ze stolicy Wielkopolski są na 14. pozycji w tabeli polskiej Ekstraklasy. We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach podopieczni Jana Urbana zdobyli w sumie 16 punktów (4 wiktorie, 4 podziały „oczek” i 8 przegranych). W 11 spotkaniach zawodnicy Lecha strzelili swoim rywalom 17 bramek oraz 23 stracili. W meczach „delegacyjnych” podopieczni Jana Urbana mierzyli się w obecnych rozgrywkach ligowych 8 razy. Jak na razie piłkarze klubu ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej odnieśli 2 triumfy, jeden remis i 5 porażek. Całościowy bilans bramkowy „Kolejorza” z tych potyczek to dokładnie 8 zdobytych i 14 straconych. W 6 ostatnich meczach „delegacyjnych” ekipa z Poznania zanotowała dwie wygrane, jeden podział „oczek” i 3 przegrane (2-0 z Pogonią Szczecin, 1-1 ze Śląskiem Wrocław, 1-0 z Legią Warszawa, 2-5 z Cracovią, 0-1 z Jagiellonią Białystok oraz 1-3 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza). W szeregach tego klubu nikt nie pauzuje za kartki. W poprzedniej kolejce trener „Kolejorza” nie mógł skorzystać z takich graczy jak Dawid Kownacki, Marcin Robak, Maciej Gostomski i Darko Jevtić.

Triumf gości naprawdę dobrze został oszacowany w bukmacherze comeon. Tam ten zakład „stoi” po 2.60. W pierwszym w tym sezonie meczu Lech wygrał z Lechią 2-1 (Kasper Hamalainen, Marcin Robak - Rafał Janicki). W sezonie ligowym 2014/15 te ekipy grały ze sobą na placu gry 3-krotnie. W rundzie jesiennej gdańszczanie przegrali u siebie ze swoimi rywalami 1-2 (Stojan Vranjes z karnego - Łukasz Teodorczyk dwukrotnie). Z kolei w Poznaniu padł rezultat 1-0 dla gospodarzy (Dariusz Formella). Tymczasem w grupie „mistrzowskiej” gdańszczanie przegrali na swoim terenie z lechitami 1-2 (Stojan Vranjes z karnego - Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski).