Podbeskidzie Bielsko Biała pokona Zawiszę Bydgoszcz?

Typ:
1
Kurs:
2.00 - Comeon
Stawka:
100 PLN

Przechodzimy do spotkań niedzielnych. W pierwszym z nich Podbeskidzie Bielsko-Biała postara się zdobyć 3 punkty w konfrontacji z Zawiszą Bydgoszcz. Uważamy, że „Górale” zagrają na miarę swoich możliwości i pokonają „czerwoną latarnię” całej T-Mobile Ekstraklasy. Za drużyną ze stadionu przy ulicy Rychlińskiego przemawia praktycznie wszystko - my wspomnimy o kluczowych argumentach. Przede wszystkim podopieczni Leszka Ojrzyńskiego zagrają na swoich „śmieciach”, a to już jest duży handicap. W tej kampanii „Górale” solidnie grają na własnym terytorium i powinni to potwierdzić w niedzielnej potyczce. Z pewnością gracze ze stadionu przy ulicy Rychlińskiego będą chcieli triumfować, aby jeszcze bardziej zbliżyć się do pierwszej „ósemki”. Zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała muszą pokusić się o wiktorię, bo w przeciwnym razie dystans do górnej „połówki” tabeli zrobi się już niebezpiecznie duży. A „Górale” mają cel awansować przecież do grupy „mistrzowskiej”. Nie można nie wspomnieć też o słowach Mariusza Rumaka - obecnego trenera Zawiszy Bydgoszcz. Były opiekun choćby Lecha Poznań przyznał, że z ... piłkarzami których obecnie posiada w kadrze nie jest w stanie się utrzymać w T-Mobile Ekstraklasie. Statystyki Mariusza Rumaka od czasu jego przyjścia do tej drużyny są doprawdy fatalne. W 11. spotkaniach bydgoszczanie triumfowali tylko raz. Poza tym odnieśli 3 remisy i aż 7 porażek. Kibice Zawiszy w tym sezonie jeszcze nie doczekali się na wiktorię tego klubu w spotkaniu „delegacyjnym” i naszym zdaniem będą musieli pokonać na to do następnego roku kalendarzowego.

Kilka dni temu gracze Podbeskidzia Bielsko-Biała rywalizowali na stadionie przy ulicy Cichej z Ruchem Chorzów. Po pierwszej połowie podopieczni Leszka Ojrzyńskiego przegrywali ze swoimi przeciwnikami 0-1. Bramkę dla „Niebieskich” zdobył w samej końcówce (40. minuta) Rołand Gigołajew. Po zmianie stron „Górale” starali się zmienić losy tej potyczki, ale stracili drugiego gola (Grzegorz Kuświk) i finalnie przegrali na Górnym Śląsku 0-2. Aktualnie piłkarze ze stadionu przy ulicy Rychlińskiego zajmują 9. lokatę w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 18. seriach gier zawodnicy Podbeskidzia Bielsko-Biała zgromadzili na swoim „liczniku” 24 punkty, na które złożyło się 7 wiktorii, 3 remisy i 8 porażek. Ogólny bilans bramkowy drużyny z południa kraju to 27 goli zdobytych i 30 straconych. W meczach na swoim terenie podopieczni Leszka Ojrzyńskiego rywalizowali w tej kampanii 9 razy. W sumie „Górale” zanotowali 4 triumfy, 2 podziały „oczek” i 3 przegrane (bilans bramkowy: 14 goli zdobytych i tyle samo straconych). W 5. ostatnich potyczkach „domowych” zawodnicy tego klubu odnieśli dwie wiktorie, jeden remis i dwie przegrane (1-0 z Lechią Gdańsk, 2-4 z Piastem Gliwice, 1-0 z Górnikiem Łęczna, 2-2 ze Śląskiem Wrocław, oraz 0-3 z Górnikiem Zabrze). W drużynie Leszka Ojrzyńskiego tylko Frank Adu Kwame musi pauzować za nadmiar otrzymanych żółtych kartek. Wydaje nam się, że w ekipie Zawiszy nie ma odpowiedniego ducha walki i atmosfery, a ostatnie słowa Mariusza Rumaka tylko jeszcze niepotrzebnie „dolały oliwy do ognia”.

Gracze z Bydgoszczy w poprzedniej kolejce rywalizowali na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka ze Śląskiem Wrocław. Po pierwszej 45-minutówce podopieczni Mariusza Rumaka bezbramkowo remisowali z piłkarzami trenowanymi przez Tadeusza Pawłowskiego. Po przerwie goście strzelili jedyną w tej konfrontacji bramkę (Sebastian Mila) i ostatecznie mecz zakończył się wygraną wrocławian, którzy skromnie triumfowali 1-0. Po tej kolejnej ligowej przegranej piłkarze z Bydgoszczy „okupują” oczywiście ostatnią pozycję w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 18. seriach gier zawodnicy Zawiszy zgromadzili na swoim „liczniku” dokładnie ... 9 punktów (dwie wygrane, 3 remisy i 13 porażek). We wszystkich dotychczas rozegranych meczach podopieczni Mariusza Rumaka strzelili swoim rywalom 18 bramek, a aż 40 stracili. W potyczkach „delegacyjnych” zawodnicy ze stadionu im. Zdzisława Krzyszkowiaka grali w tych rozgrywkach 8 razy. Do tej pory piłkarze z Bydgoszczy zanotowali 0 wiktorii, 2 remisy i 6 porażek (bilans: 7 bramek strzelonych i 22. stracone). W 5. poprzednich spotkaniach wyjazdowych podopieczni Mariusza Rumaka zdobyli w sumie ... 2 „oczka” (0-0 z Jagiellonią Białystok, 2-2 z Koroną Kielce, 0-1 z Cracovią Kraków, 0-3 z Pogonią Szczecin, oraz 2-6 z Lechem Poznań). Jedynie Sebastian Ziajka musi pauzować za nadmiar żółtych kartoników. To jednak pewnie i tak mało cieszy opiekuna bydgoszczan, który sam wydaje się już pogodzony z zawodową porażką.

Nasz zakład, czyli triumf „Górali” na pewno warto zagrać w comeon. To właśnie tam ten typ został oszacowany na 2.00. W pierwszym meczu tych ekip - w Bydgoszczy - Zawisza przegrała 1-2 (Jorge Kadu - Dariusz Kołodziej, Damian Chmiel). W poprzednim sezonie te drużyny rywalizowały ze sobą dwukrotnie w T-Mobile Ekstraklasie. W pierwszej potyczce piłkarze z Bydgoszczy nie wykorzystali atutu własnego stadionu i zremisowali z „Góralami” 2-2 (Jakub Wójcicki, Bernardo Vasconcelos - Marek Sokołowski, Marcin Wodecki). W rewanżu padł bezbramkowy remis.