Pogoń Szczecin kontra Cracovia Kraków!

Typ:
under 2.5
Kurs:
1.76 - Comeon
Stawka:
100 PLN

W ostatnim sobotnim meczu tej serii gier Pogoń Szczecin zmierzy się z Cracovią Kraków. Na pewno będzie to szczególny mecz dla Patryka Małeckiego - zadeklarowanego Wiślaka, który kilkukrotnie dawał znać, że nie jest mu po drodze z kibicami z drugiej strony krakowskich błoń. Oczywiście „Mały” nie będzie pewnie głównym aktorem w tym widowisku, choć nie można tego wykluczyć. Ostatnio pomocnik „Portowców” był już praktycznie na wylocie ze swojego klubu, ale finalnie pokajał się, przeprosił za swoje wulgarne zachowanie, a włodarze klubu ze stadionu im. Floriana Krygiera postanowili mu dać - tym razem już ostatnią - szansę. Co do samego meczu to na pewno nie ma się co spodziewać po nim wielkich fajerwerków. Szczecinianie grają ostatnio w przysłowiową „kratkę”, ale jak kontuzjowany jest Marcin Robak, to dobrze być nie może. Łukasz Zwoliński to ciekawy gracz o niezłym potencjale, ale jednak to nie ta sama półka, co „Robaczek”. Sądzimy, że podopieczni Dariusza Wdowczyka będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, jeśli chodzi o swoją linię obronną. Ostatnio bowiem szczecinianie stracili aż ... 5 goli na nowym stadionie w Białymstoku. Generalnie jednak defensywa klubu z północy Polski nie jest aż tak zła, jak pokazuje to ten rezultat. Z kolei krakowianie - o których każdy mówi, że mają gigantyczne kłopoty w obronie - w trzech ostatnich potyczkach stracili zaledwie jedną bramkę i chyba Robert Podoliński znalazł sposób na tę ekipę. Polega on na wyczekiwaniu na rywala i wygrywaniu dzięki odpowiednio dobrze wykonywanym stałym fragmentom gry.

Szczecinianie w poprzednią sobotę grali na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Przed tym spotkaniem faworytem internetowych bukmacherów byli gospodarze, którzy chcieli dobrze wykorzystać atut swojego nowego stadionu. Gracze z Podlasia byli tego dnia zdecydowanie lepsi i w pełni zasłużenie pokonali „Portowców” aż 5-0. Kto „wpisywał się” na listę strzelców? Przed przerwą uczynili to Maciej Gajos, Mateusz Piątkowski i Nika Dzalamidze. Po przerwie z kolei Nika Dzalamidze i Mateusz Piątkowski. Obecnie piłkarze ze Szczecina plasują się na 10. lokacie w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 12. seriach gier zawodnicy z północy kraju zgromadzili jednak tylko 16 punktów, na które złożyły się 4 wygrane, 4 remisy i 4 porażki (bilans bramkowy: 17 goli zdobytych i 20 straconych). Przełożyło się to na łącznie 7 overów i 5 underów. W spotkaniach „domowych” gracze „Portowców” mierzyli się w obecnych rozgrywkach 5-krotnie. Jak na razie podopieczni Dariusza Wdowczyka zanotowali dwie wygrane, 2 remisy i jedną porażkę. W tych wszystkich zaplanowanych i rozegranych potyczkach szczecinianie strzelili 8 goli, a 5 stracili. W 5. poprzednich spotkaniach „domowych” zawodnicy Pogoni zdobyli dokładnie 8 punktów (3-0 z Zawiszą Bydgoszcz, 1-1 z Ruchem Chorzów, 0-3 z Wisłą Kraków, 0-0 z Piastem Gliwice, oraz 4-1 ze Śląskiem Wrocław). W tym okresie szczecinianie odnieśli również 3 overy i 2 undery. Teraz jednak jesteśmy przekonani, że warto zagrać na tę drugą opcję.

Krakowianie w swoim ostatnim ligowym meczu podejmowali na własnym obiekcie Ruch Chorzów. Spotkanie to w mediach nazywano powrotem Waldemara Fornalika na ławkę trenerską, który wolał swoje stare „śmieci”, niż posadę na stadionie przy ulicy Kałuży (a miał taką opcję pod koniec minionej kampanii). Po 90. minutach regulaminowego czasu gry podopieczni Roberta Podolińskiego mogli sobie dopisać do swojego stanu konta 3 „oczka”, ponieważ triumfowali z „Niebieskimi” 1-0. Jedynego gola dla Cracovii Kraków zdobył Adam Marciniak, który ostatnio był bardziej znany z tego, że ... trafił pijany na Izbę Wytrzeźwień. Po tym zwycięstwie zawodnicy „Pasów” awansowali na 13. lokatę w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 12. seriach spotkań piłkarze z Krakowa mają na swoim „liczniku” 14 punktów, na które złożyły się 4 wygrane, 2 remisy i 6 przegranych. W tym sezonie gracze z Małopolski strzelili swoim rywalom 12 bramek, a 18 stracili (6 overów i 6 undery). W meczach „delegacyjnych” zawodnicy Cracovii grali w tym sezonie już 6-krotnie. Do tej pory gracze ze stadionu przy ulicy Kałuży odnieśli 0 wiktorii, 2 podziały „oczek” i 4 porażki (bilans bramkowy: 4 gole zdobyte i 10 straconych). Przełożyło się to na łącznie 2 overy i 4 undery. W 5. poprzednich wyjazdowych meczach ligowych podopieczni Roberta Podolińskiego zdobyli dokładnie 2 punkty (0-1 z Lechią Gdańsk, 2-4 z Piastem Gliwice, 1-1 z Lechem Poznań, 0-0 ze Śląskiem Wrocław, oraz 1-2 z Jagiellonią Białystok).

W minionym sezonie te drużyny grały ze sobą dwa razy i zawsze notowany był under. Pierwsza potyczka pomiędzy tymi ekipami została rozegrana dokładnie 28 września poprzedniego roku. Wówczas triumfowali zawodnicy ze Szczecina, którzy zwyciężyli na wyjeździe 1-0 (Marcin Robak z rzutu karnego). Z kolei na stadionie przy ulicy Twardowskiego padł bezbramkowy remis. Teraz stawiamy na kolejny under. Najlepszy kurs na taki właśnie rezultat oferuje comeon. Bukmacherzy dają tam 1.76zł za każdą postawioną złotówkę.