Ruch Chorzów kontra Korona Kielce!

Typ:
1
Kurs:
1.92 - Bet-at-home
Stawka:
50 PLN

Zwolnienie Jana Kociana odbiło się szerokim echem w całej piłkarskiej Polsce. Od południa na północ wszyscy byli zgodni - to skandaliczna decyzja. Wszak Słowak wyciągnął w minionej kampanii chorzowian z niesamowitych tarapatów i finalnie uplasował się z klubem z Górnego Śląska na 3. miejscu. Zakwalifikował się do europejskich pucharów i co ciekawe może osiągnął ... aż za dobry wynik. Sporo osób zaczęło wymagać od chorzowian nie wiadomo jakich wyników, a gra w eliminacjach do fazy grupowej Ligi Europy negatywnie wpłynęła na formę „Niebieskich” w T-Mobile Ekstraklasie. Gdy Jan Kocian przegrał Wielkie Derby Śląska został „odpalony” i nic nie pomogła mu statuetka najlepszego trenera minionego sezonu. Na jego miejsce przyszedł także bardzo lubiany w Chorzowie Waldemar Fornalik. Były selekcjoner kadry narodowej długo pozostawał bez pracy, bo poniekąd sam był bardzo wybredny na różnorakie propozycje. Wiemy na pewno, że ten trener odrzucił ofertę pracy w Cracovii Kraków i koniec końców wrócił na stare chorzowskie „śmieci”, które go przecież tak wysoko wypromowały. W debiucie jego podopieczni zagrali kiepsko i przegrali na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży z Cracovią Kraków. Przez to „Niebiescy” mają już tylko punkt przewagi nad ostatnią w tabeli Zawiszą Bydgoszcz i tyle samo „oczek” co kielecka Korona. To właśnie ze „Scyzorykami” przyjdzie zmierzyć się chorzowianom w tej kolejce. Stawiamy na wiktorię podopiecznych Waldemara Fornalika, którzy powinni wykorzystać to, że ich rywale na wyjazdach nie zdobyli jeszcze ani jednego „oczka”.

Gracze z Chorzowa w miniony piątek rywalizowali na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży z Cracovią Kraków. Po pierwszej 45. minutówce tej potyczki podopieczni Waldemara Fornalika remisowali z „Pasami” 0-0. Po zmianie stron o jedynego gola w tej konfrontacji pokusił się Adam Marciniak i finalnie konfrontacja zakończyła się skromnym triumfem krakowian, którzy zwyciężyli 1-0. W tym momencie piłkarze z Górnego Śląska zajmują 14. miejsce w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych spotkaniach gracze Ruchu Chorzów zgromadzili 8 punktów, na które złożyła się jedna wygrana, 5 remisów i 6 porażek. Obecny bilans bramkowy tej ekipy to 10 goli zdobytych i 18 straconych. W meczach „domowych” podopieczni Waldemara Fornalika grali w bieżących rozgrywkach 4-krotnie. Jak na razie piłkarze Ruchu Chorzów zanotowali jedną wygraną, 0 podziałów „oczek” i 3 porażki (bilans bramkowy: tylko 2 gole zdobyte i 5 straconych). W 5. ostatnich spotkaniach na stadionie przy ulicy Cichej zawodnicy z Górnego Śląska zanotowali 3 triumfy, jeden remis i zaledwie jedną przegraną (1-2 z Górnikiem Zabrze, 0-1 z GKS-em Bełchatów, 0-0 z Lechem Poznań, 1-2 z Górnikiem Łęczna, oraz 0-0 z Pogonią Szczecin). Nikt z piłkarzy chorzowskiego Ruchu nie będzie w tej potyczce pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartoników. Mamy nadzieję, że Waldemar Fornalik mając w tej materii pełne pole manewru wybierze optymalną „jedenastkę”, która spokojnie upora się z graczami Korony.

Piłkarze z Kielc w swoim ostatnim ligowym meczu podejmowali na własnych „śmieciach” Lech Poznań. Po pierwszej 45. minutówce podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zasłużenie przegrywali z „Kolejorzem” 1-2 (Olivier Kapo - Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski). Tak naprawdę piłkarze „Scyzoryków” powinni stracić jeszcze kilka goli w tej części gry. W drugiej połowie gracze z Kielce zdołali jeszcze doprowadzić do wyrównania (trafienie Kamila Sylwestrzaka) i ostatecznie mecz zakończył się podziałem „oczek”. Aktualnie zawodnicy Korony zajmują dopiero przedostatnią lokatę w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 12. seriach gier gracze „Scyzoryków” zgromadzili na swoim koncie 8 „oczek”, na które złożyły się 2 zwycięstwa, 2 remisy i 8 porażek. We wszystkich dotychczas rozegranych meczach piłkarze ze stadionu przy ulicy Ściegiennego strzelili swoim rywalom 8 goli, a 21 stracili. W roli „gościa” podopieczni Ryszarda Tarasiewicza grali w tych rozgrywkach 6-krotnie. Do tej pory piłkarze z Kielc zanotowali 0 triumfów, 0 podziałów „oczek” i 6 porażek (bilans bramkowy: jeden gol zdobytych i 10 straconych). W 5. ostatnich meczach „delegacyjnych” zawodnicy „Scyzoryków” odnieśli 0 zwycięstw, 0 remisów i 5 przegranych (0-1 z Górnikiem Łęczna, 0-0 z Jagiellonią Białystok, 4-2 z Pogonią Szczecin, 5-2 z Zawiszą Bydgoszcz, oraz 1-1 z GKS-em Bełchatów). Widać, że podopieczni Ryszarda Tarasiewicza fatalnie spisują się w roli „gościa”, dlatego stawiamy na wiktorię „Niebieskich”. W zespole z Kielc żaden z graczy nie pauzuje za nadmiar żółtych kartoników.

Nasz typ na ten mecz to triumf zawodników Waldemara Fornalika. W bukmacherze bet-at-home ten zakład „stoi” po 1.92. W tamtym sezonie te kluby rywalizowały ze sobą 2 razy. W Kielcach zawodnicy Miedzi zdecydowanie przegrali z Ruchem Chorzów 1-4 (Przemysław Trytko - Łukasz Janoszka trzykrotnie, Grzegorz Kuświk). Tymczasem na stadionie przy ulicy Cichej gospodarze pewnie triumfowali 2-0 (Piotr Stawarczyk, Jakub Kowalski).