Sandecja Nowy Sącz kontra GKS Katowice!

Typ:
1
Kurs:
2.66 - Bet-at-home
Stawka:
50 PLN

Prezes GKS-u Katowice - Wojciech Cygan - powiedział „basta” i w końcu zwolnił Kazimierza Moskala. Nie będziemy ukrywać, że kibicowaliśmy temu trenerowi, ale od pewnego czasu wyniki katowiczan rzeczywiście były o wiele poniżej oczekiwań. Co ciekawe Kazimierz Moskal już w poprzedniej kampanii sam się podał do dymisji, ale wtedy nie została ona przyjęta. Wówczas uznano, że za słabe wyniki w głównej mierze odpowiadają piłkarze, a nie sztab szkoleniowy. Teraz jednak miarka się przebrała i włodarze ekipy ze stadionu przy ulicy Bukowej szukają nowego opiekuna. Na razie obowiązki trenerskie będą pełnić Tomasz Owczarek i Janusz Jojko. Cała ta sytuacja na pewno nie pomoże katowiczanom w odnoszeniu dobrych wyników. W najbliższej serii spotkań zawodnicy z Górnego Śląska zagrają na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. Ekipa z Małopolski też ma swoje kłopoty, ale generalnie uważamy, że w tej konkretnej potyczce będzie groźniejsza. Sandecja Nowy Sącz również ma za sobą zmianę trenera, a obecnie pierwszym szkoleniowcem w tym klubie jest Piotr Stach. Na pewno za ekipą gospodarzy przemawia atut własnego stadionu. Może w tej kampanii Sandecja Nowy Sącz go jakoś szczególnie nie wykorzystuje, ale i tak zdobywa na własnym obiekcie relatywnie sporo punktów. Bez tych „oczek” podopieczni Piotra Stacha bez wątpienia byliby na samym dnie ligowej tabeli. Na pewno gracze z Małopolski zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i wiedzą, że w tej konfrontacji powinni sięgnąć po 3 punkty. Motywacji nie powinno im zabraknąć.

Zawodnicy z Nowego Sącza w swoim ostatnim ligowym starciu mierzyli się w Grudziądzu z tamtejszą Olimpią. Ekipa Dariusza Kubickiego była zdecydowanym faworytem tej konfrontacji i pokazała naprawdę dobry, ofensywny futbol. Po 90. minutach regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał rezultat 4-1 dla gospodarzy. W pierwszej połowie grudziądzanie pokusili się o 2 trafienia (Arkadiusz Aleksander, Bartosz Jaroch), a gości stać było tylko na gola Adriana Frańczaka, który skutecznie wykonał rzut karny. W drugiej 45-minutówce zawodnicy Dariusza Kubickiego potwierdzili swoją przewagę, zdobyli dwie bramki (Denis Popović, Michal Piter-Bucko) i triumfowali 4-1. Aktualnie podopieczni Piotra Stacha zajmują 15. miejsce na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy z 16-punktową zdobyczą. W 14. kolejkach zawodnicy z Nowego Sącza zanotowali 3 wygrane, 4 remisy i 7 porażek (bilans bramkowy: 14 goli zdobytych i 24 straconych). W meczach „domowych” podopieczni Piotra Stacha sprawdzali się w tych rozgrywkach 7-krotnie. Do tej pory gracze z Małopolski odnotowali 3 wiktorie, 2 podziały „oczek” i dwie porażki. Obecny bilans bramkowy tej ekipy z tych „domowych” potyczek to 9 bramek zdobytych i 7 straconych. W 5. ostatnich meczach na własnym terenie gracze Sandecji odnieśli dwie wiktorie, jeden podział „oczek”, oraz dwie przegrane (2-1 z Chrobrym Głogów, 0-1 z Pogonią Siedlce, 2-0 z Wigrami Suwałki, 1-1 z Chojniczanką Chojnice, oraz 1-3 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza). Nikt w ekipie Piotra Stacha nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek.

Gracze z Katowic przed paroma dniami podejmowali u siebie Dolcan Ząbki. Po pierwszej 45. minutówce podopieczni jeszcze wtedy Kazimierza Moskala przegrywali ze swoimi przeciwnikami aż 0-3. Na listę strzelców „wpisywali się” kolejno Kamil Mazek, Tomasz Chałas i Rafał Grzelak. Po zmianie stron katowiczanie ruszyli do odrabiania strat. Najpierw bramkę zdobył Grzegorz Goncerz i było już „tylko” 1-3. W 87. minucie ten sam zawodnik zanotował drugie trafienie, ale finalnie ten mecz zakończył się wynikiem 3-2 dla gości. Jak na razie gracze ze stadionu przy ulicy Bukowej są na 8. pozycji w tej lidze. We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach podopieczni Kazimierza Moskala zdobyli 20 punktów (6 wiktorii, 2 podziały „oczek” i 6 przegranych). W 14. spotkaniach zawodnicy z Katowic strzelili swoim rywalom 22. bramki, a 20 stracili. W spotkaniach „delegacyjnych” podopieczni Kazimierza Moskala mierzyli się w obecnych rozgrywkach 6 razy. Jak na razie piłkarze z Górnego Śląska zanotowali 3 triumfy, 0 remisów i 3 porażki. Aktualny bilans bramkowy z tych potyczek w roli „gościa” to 10 goli zdobytych i 8 straconych. W 5. ostatnich meczach „delegacyjnych” ekipa ze stadionu przy ulicy Bukowej zanotowała 3 wygrane, 0 remisów i dwie przegrane (1-2 z Olimpią Grudziądz, 0-1 z Zagłębiem Lubin, 4-1 z Bytovią Bytów, 2-0 z Wisłą Płock, oraz 1-0 z Flotą Świnoujście). Nikt w drużynie z Katowic nie pauzuje za nadmiar kartoników.

Triumf gospodarzy świetnie został oszacowany w bukmacherze bet-at-home. Tam ten zakład „stoi” po 2.66. W poprzednim sezonie te ekipy rywalizowały ze sobą dwukrotnie. W rundzie jesiennej zawodnicy z Katowic wygrali na swoim stadionie z Sandecją 2-0 (Janusz Gancarczyk, Michał Zieliński). W Nowym Sączu to zaś gospodarze z Małopolski triumfowali 1-0 (Łukasz Grzeszczyk).