Śląsk Wrocław vs Lechia Gdańsk!

Typ:
over 2.5
Kurs:
1.95 - Comeon
Stawka:
100 PLN

We Wrocławiu czeka nas mecz „przyjaźni” pomiędzy Śląskiem, a Lechią Gdańsk. Nasza redakcja stawia w tej potyczce na over 2.5 goli. Wrocławianie dobrze grają u siebie, a „Biało-Zieloni” w czterech z pięciu ostatnich spotkań ligowych notowali overy. Spójrzmy na wyniki tych klubów na wiosnę. Gracze Śląska w 2015 roku zremisowali na wyjeździe z Cracovią 1-1, przegrali na własnym boisku z Jagiellonią Białystok 0-1, zremisowali w roli „gościa” z Górnikiem Zabrze 3-3, przegrali na własnym terenie z Legią Warszawa 1-3, zremisowali w „delegacji” z Koroną Kielce 2-2, zremisowali w „delegacji” z Górnikiem Łęczna 1-1, bezbramkowo zremisowali na własnym terenie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0-0, przegrali na wyjeździe z Piastem Gliwice 0-2, pokonali u siebie Lechię Gdańsk 3-0, przegrali przy Bułgarskiej z Lechem Poznań 0-2, wygrali u siebie z Wisłą Kraków 1-0, zremisowali w roli „gościa” z Jagiellonią Białystok 1-1, zremisowali u siebie z Legią Warszawa 1-1, przegrali na wyjedzie z Lechem Poznań 0-3 i zremisowali na własnych „śmieciach” z Górnikiem Zabrze. Z kolei gdańszczanie w tym samym okresie wygrali na swoim terenie z Wisłą Kraków 1-0, zremisowali na PGE Arenie z Zawiszą Bydgoszcz 0-0, zremisowali w „delegacji” z Ruchem Chorzów 1-1, pokonali na PGE Arenie GKS Bełchatów 1-0, wygrali na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1-0, pokonali na PGE Arenie Górnika Zabrze 1-0, przegrali na wyjeździe z Cracovią 2-3, wygrali u siebie z Legią Warszawa 1-0, przegrali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 0-3, pokonali u siebie Górnika Łęczna 2-0, przegrali na wyjeździe z Koroną Kielce 2-3, wygrali w roli „gościa” z Pogonią Szczecin 3-1, zremisowali na własnym terenie z Wisłą Kraków 2-2, pokonali przy Roosvelta Górnika Zabrze 1-0 i przegrali w roli „gospodarza” z Lechem Poznań.

Piłkarze z Wrocławia przed kilkoma dniami mierzyli się na swoich „śmieciach” z Górnikiem Zabrze. Finalnie podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zremisowali z drużyną rywali 1-1 (Marco Paixao - Bartosz Iwan). W tej potyczce trener Śląska postawił na takich oto zawodników: Mariusz Pawełek - Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Tomasz Hołota, Dudu Paraiba - Flavio Paixao (68. Karol Angielski), Krzysztof Danielewicz, Tom Hateley, Peter Grajciar (68. Mateusz Machaj), Robert Pich (87. Kamil Dankowski) - Marco Paixao. Jedynie Paweł Zieliński i Mateusz Machaj otrzymali po jednym żółtym kartoniku. Aktualnie piłkarze ze stadionu przy ulicy Oporowskiej piastują 6. lokatę w tabeli T-Mobile Ekstraklasy (grupa „mistrzowska”). W 34. seriach gier zawodnicy z Wrocławia zgromadzili na swoim koncie 26 punktów (przed podziałem mieli 46 „oczek”), na które złożyło się 12 wiktorii, 13 remisów i 9 porażek. Aktualny bilans bramkowy tej drużyny to 46 goli zdobytych i 42 stracone (14 overów i 20 underów). W meczach na swoim terenie Tadeusza Pawłowskiego rywalizowali w tym sezonie ligowym 17 razy. Wrocławianie na ten czas zanotowali 9 triumfów, 6 podziałów „oczek” i dwie przegrane (bilans bramkowy: 23 goli zdobytych i 11 straconych). Przełożyło się to na 6 overów i 11 underów. W 6. ostatnich potyczkach „domowych” zawodnicy z Wrocławia odnieśli diwe wygrane, 3 remisy i jedną porażkę (1-1 z Górnikiem Zabrze, 1-1 z Legią Warszawa, 1-0 z Wisłą Kraków, 3-0 z Lechią Gdańsk, 0-0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała i 1-3 z Legią Warszawa). W ekipie ze stadionu przy ulicy Oporowskiej nikt nie musi pauzować za nadmiar otrzymanych żółtych czy czerwonych kartoników. Ostatnio w drużynie Śląska kontuzjowani byli Juan Calahorro i Krzysztof Ostrowski.

Tymczasem gracze „Biało-Zielonych” w swoim ostatnim meczu w ramach rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy rywalizowali w roli „gospodarza” z Lechem Poznań. Ostatecznie spotkanie to zakończyło się rezultatem 2-1 dla „Kolejorza” (Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski - Stojan Vranjes z rzutu karnego). W tym spotkaniu gracze Lechii Gdańsk zagrali w następującym ustawieniu personalnym: Łukasz Budziłek - Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Gerson, Rudinilson (66. Piotr Grzelczak) - Ariel Borysiuk, Stojan Vranjes - Bruno Nazario (85. Piotr Wiśniewski), Sebastian Mila, Maciej Makuszewski - Kevin Friesenbichler (71. Antonio Colak). Jedynie Kevin Friesenbichler i Sebastian Mila otrzymali po jednym żółtym kartoniku. Warto też odnotować, że w 90+1. minucie czerwoną kartką (za próbę wybicia piłki ręką) został ukarany Dariusz Formella. Po tej przegranej piłkarze z PGE Areny „okupują” 4. pozycję w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy (grupa „mistrzowska”). W 34. seriach gier zawodnicy „Biało-Zielonych” zgromadzili 28 punktów (13 wygranych, 9 remisów i 12 porażek). Przed podziałem mieli łącznie 41 „oczek”. We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach podopieczni Jerzego Brzęczka strzelili swoim rywalom 43 bramki, a 42 stracili (15 overów i 19 underów). W potyczkach „delegacyjnych” zawodnicy Lechii Gdańsk sprawdzali się w tej ligowej kampanii 17 razy. Do tej pory piłkarze tego klubu zanotowali 5 wiktorii, 5 remisów i 7 porażek (bilans bramkowy: 22 gole strzelone i 24 stracone). Przełożyło się to na łącznie 8 overów i 9 underów. W 6. poprzednich wyjazdowych spotkaniach podopieczni Jerzego Brzęczka zanotowali 3 wiktorie, 0 podziałów „oczek” i 3 przegrane (1-0 z Górnikiem Zabrze, 3-1 z Pogonią Szczecin, 2-3 z Koroną Kielc, 0-3 ze Śląskiem Wrocław, 2-3 z Cracovią i 1-0 z Pogonią Szczecin). W tej drużynie Nikola Leković oraz Sebastian Mila będą pauzować za nadmiar otrzymanych kartoników. Po stronie „Biało-Zielonych” w minionej kolejce na kłopoty ze zdrowiem narzekał defensor Jakub Wawrzyniak.

Nasz typ na tę potyczkę to over 2.5. W comeon to zdarzenie zostało oszacowane na aż 1.95. W pierwszym meczu tej kampanii piłkarze Lechii Gdańsk przegrali na swoim terenie z wrocławianami 1-4 (Kevin Friesenbichler - samobójcze trafienie Tiago Valente, Flavio Paixao trzykrotnie; w tym jeden gol z rzutu karnego). W rundzie wiosennej gracze Śląska triumfowali aż 3-0 (Mateusz Machaj z rzutu karnego, Piotr Celeban, Marco Paixao). W sezonie 2013/14 te drużyny rywalizowały ze sobą dwukrotnie. Na PGE Arenie było 1-2 (Piotr Grzelczak - Adam Kokoszka, Rafał Grodzicki). Z kolei w rewanżu padł rezultat 1-0 dla wrocławian (Marco Paixao).