Stomil Olsztyn pokona Widzew Łódź?

Typ:
1
Kurs:
1.70 - Bet365
Stawka:
100 PLN

Stomil Olsztyn po raz pierwszy w tym sezonie zagra w Ostródzie. To właśnie tam podopieczni Mirosława Jabłońskiego do końca sezonu będą rozgrywać swoje „domowe” potyczki. Mimo wszystko uważamy, że ekipa z Warmii poradzi sobie w najbliższej kolejce, kiedy to na ich nowy obiekt przyjadą zawodnicy Widzewa Łódź. Olsztynianie mają swoje kłopoty - finansowe - ale dobrze poczynają sobie w 2015 roku. Do tej pory podopieczni Mirosława Jabłońskiego wygrali na swoim terenie z Bytovią Bytów 2-0, przegrali na wyjeździe z Arką Gdynia 1-4, a ostatnio pokonali na własnych „śmieciach” Pogoń Siedlce. Łodzianie mieli walczyć o utrzymanie, ale na razie ich wyniki są słabe. Gracze Widzewa przegrali na wyjeździe z GKS-em Tychy 0-1, w Ząbkach z Dolcanem 0-1, a kilka dni temu zremisowali w Byczynie z Arką Gdynia 0-0. W „delegacjach” gracze obecnie trenowani przez Wojciecha Stawowego radzą sobie beznadziejnie i w sobotę nie powinni poprawić tych statystyk.

Olsztynianie w poprzednią sobotę podejmowali u siebie Pogoń Siedlce. Po 90. minutach regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał rezultat 3-2 dla gospodarzy (Łukasz Jegliński, Tomasz Wełna, Dawid Szymonowicz - Michał Ogrodnik, Antonio Calderon). W tej potyczce trener Stomilu postawił na tych oto piłkarzy: Piotr Skiba - Janusz Bucholc, Witalij Berezowskyj, Arkadiusz Czarnecki, Tomasz Wełna, Dawid Szymonowicz, Łukasz Jegliński, Igor Skoba (46. Paweł Głowacki), Roman Maczułenko, Piotr Głowacki, Paweł Łukasik (40. Łukasz Jamróz). Jedynie Dawid Szymonowicz został ukarany żółtą kartką. Aktualnie piłkarze z Warmii plasują się na 4. lokacie w ligowej tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. W 22. seriach gier zawodnicy z Olsztyna zgromadzili 36 punktów, na które złożyło się 9 wygranych, 9 remisów i 4 porażki (bilans bramkowy: 29 goli zdobytych i 23 stracone). W spotkaniach „domowych” gracze tego klubu mierzyli się w bieżących rozgrywkach ligowych 10-krotnie. Jak na razie podopieczni Mirosława Jabłońskiego zanotowali 4 wygrane, 4 remisy i dwie porażki. W tych wszystkich potyczkach olsztynianie zdobyli 14 goli, a 11 stracili. W 6. poprzednich meczach „domowych” podopieczni Mirosława Jabłońskiego odnieśli 4 wiktorie, jeden podział „oczek” i jedną porażkę (3-2 z Pogonią Siedlce, 2-0 z Bytovią Bytów, 2-2 z Wigrami Suwałki, 0-3 z Wisłą Płock, 1-1 z Chojniczanką Chojnice oraz 2-0 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza). W tej ekipie nikt nie pauzuje za nadmiar otrzymanych żółtych, albo czerwonych kartoników.

Gracze z Łodzi w swoim ostatnim ligowym występie mierzyli się na własnym stadionie - w Byczynie - z Arką Gdynia. Gospodarze tego meczu nie wykorzystali atutu swojego obiektu i finalnie bezbramkowo zremisowali z „Arkowcami”. Opiekun RTS-u zaufał w tej konfrontacji tym oto graczom: Maciej Krakowiak - Kosuke Kimura, Krystian Nowak, Arkadiusz Kasperkiewicz, Tomasz Lisowski - Mariusz Rybicki (70. Damian Warchoł), Piotr Mroziński, Rok Straus (61. Konrad Wrzesiński), Edgar Bernhardt - Veljko Batrović (61. Bartłomiej Kasprzak) - Liridon Osmanaj. Tacy gracze jak Liridon Osmanaj i Bartłomiej Kasprzak otrzymali po jednej żółtej kartce. Warto też odnotować, że w 57. minucie czerwoną kartką - za uderzenie rywala - został ukarany Tomasz Lisowski. Obecnie zawodnicy Widzewa „okupują” ostatnią lokatę w ligowej tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Po 21. seriach spotkań piłkarze z Łodzi mają na swoim koncie tylko 10 punktów (jedna wygrana, 7 remisów i 13 przegranych). W tych 21. rozegranych potyczkach obecni podopieczni Wojciecha Stawowego strzelili w sumie 13 goli, a 32 stracili. W meczach „delegacyjnych” zawodnicy z centralnej Polski grali w tym sezonie ligowym już 10-krotnie. Do tej pory gracze Widzewa odnieśli jedną wiktorię, 0 podziałów „oczek” i 9 porażek (bilans bramkowy: 9 goli zdobytych i 20 straconych). W 6. poprzednich meczach w roli „gościa” zawodnicy tego klubu zdobyli dokładnie ... 0 „oczek” (0-1 z GKS-em Tychy, 2-3 z Chrobrym Głogów, 1-3 z Pogonią Siedlce, 1-2 z Wigrami Suwałki, 0-2 z Chojniczanką Chojnice oraz 1-2 z Termalicą Bruk-Bet). W tej drużynie tylko Tomasz Lisowski pauzuje za czerwoną kartkę otrzymaną w potyczce z Arką Gdynia.

W rundzie jesiennej zawodnicy Widzewa Łódź nie wykorzystali atutu własnego stadionu przy Alei Piłsudskiego i tylko bezbramkowo zremisowali z olsztynianami. W sezonie 2013/14 te drużyny nie grały ze sobą ani razu, ponieważ gracze RTS-u występowali jeszcze w T-Mobile Ekstraklasie. Kto będzie lepszy teraz? My stawiamy na triumf gospodarzy z Warmii, którzy naszym zdaniem potwierdzą swoją dobrą dyspozycję. Najlepszy kurs na taki właśnie rezultat oferuje bet365, gdzie za każdą postawioną złotówkę można zgarnąć 1.70-krotność postawionej stawki. Łodzianie mają w sobie coraz mniej wiary, że uda im się uratować ten sezon, dlatego ten zakład ma naprawdę rację bytu.