Wigry Suwałki podejmą Termalicę Bruk-Bet Nieciecza!

Na pewno ostatnie wyniki Termalici Bruk-Bet Nieciecza są dalekie od ideału. „Słoniki”, które jeszcze kilka tygodni temu prowadziły na pierwszoligowym froncie z ogromną przewagą nad kolejnymi drużynami w 4. poprzednich ligowych konfrontacjach nie wygrały ani razu! Co więcej zawodnicy Piotra Mandrysza zanotowali dwie porażki z rzędu, a takiego obrotu spraw chyba się nikt nie spodziewał. Mimo wszystko uważamy, że podopieczni Zbigniewa Kaczmarka nie będą w stanie wykorzystać trochę słabszej formy lidera z Niecieczy. Cały czas trzeba pamiętać, że ekipa z Małopolski to nie tylko „na papierze” jeden z głównych kandydatów do walki o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Za „Słonikami” w tej kwestii przemawia jeszcze kilka innych argumentów, nie zapominając oczywiście o doświadczeniu. W minionym sezonie takie kryzysy miały również drużyny z Łęcznej i Bełchatowa, a dzisiaj grają w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Dobrą ekipę można poznać po tym, jak potrafi sobie radzić z gorszymi wynikami i jak szybko jest w stanie zacząć normalnie wygrywać. Dzięki kapitalnemu początkowi sezonu w wykonaniu „Słoników” ostatnie gorsze rezultaty nie sprawiły, żeby gracze z Niecieczy stracili pozycję lidera. Podopieczni Zbigniewa Kaczmarka też tego nie będą w stanie dokonać. Gracze z Suwalszczyzny przystąpią do tego spotkania w minorowych nastrojach, ponieważ nie udało im się „dowieźć” korzystnego dla siebie rezultatu w wyjazdowej potyczce z legniczanami. A przecież „Miedzianka” na ten moment prezentuje o wiele gorszy poziom, niż Termalica Bruk-Bet Nieciecza.

Gracze beniaminka w minioną sobotę rywalizowali na wyjeździe z Miedzią Legnica. Do przerwy w tym meczu nie zobaczyliśmy ani jednego gola. Sytuacja podopiecznych Zbigniewa Kaczmarka była jednak trudna, bo już w 33. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Karankiewicz. Piłkarze „Miedzianki” wykorzystali tę okazję i objęli prowadzenie w 49. minucie, kiedy to do bramki beniaminka trafił Radosław Bartoszewicz. Legniczanie zamiast jednak podwyższyć na 2-0 dali sobie wbić trafienie wyrównujące (Sebastian Radzio) i mieliśmy 1-1. Końcówka należała jednak do Miedzi, a wynik tej potyczki na 2-1 ustalił Wojciech Łobodziński. Obecnie zawodnicy z Suwalszczyzny zajmują 10. lokatę w tabeli 1. ligi. Po 13. seriach spotkań gracze beniaminka mają na swoim koncie 16 punktów, na które złożyły się 4 wiktorie, 4 podziały „oczek” i 5 przegranych (bilans bramkowy tego klubu to dokładnie 10 goli strzelonych i 13 straconych). W obecnej kampanii podopieczni Zbigniewa Kaczmarka 7 razy sprawdzali się w potyczkach „domowych”. Do tej pory gracze z Suwałk zanotowali 2 triumfy, 3 remisy i dwie porażki. W spotkaniach na własnych „śmieciach” piłkarze beniaminka strzelili swoim rywalom 6 goli, oraz tyle samo stracili. W 5. poprzednich meczach w roli „gospodarza” zawodnicy tej ekipy odnieśli 2 zwycięstwa, jeden podział „oczek” i dwie przegrane (2-1 z Widzewem Łódź, 0-0 z GKS-em Tychy, 0-1 z Dolcanem Ząbki, 0-1 z Olimpią Grudziądz, oraz 2-1 z Zagłębiem Lubin).

„Słoniki” kilka dni temu grały w roli „gospodarza” z Wisłą Płock. Pewnie mało kto spodziewał się, że podopieczni Piotra Mandrysza nie zdobędą w tej potyczce ani jednego punktu. Ale po kolei. Już w 9. minucie bramkę dla gości zdobył Marcin Krzywicki i niespodzianka powoli stawała się faktem. Na 2-0 podwyższył - jeszcze przed zmianą stron - Dimityr Ilijew i sytuacja lidera była już dramatyczna. W drugiej połowie podopieczni Piotra Mandrysza nie byli w stanie odwrócić losów tej konfrontacji i ostatecznie przegrali z Wisłą Płock 0-2. W tym momencie zawodnicy z Małopolski zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli tego poziomu rozgrywkowego. Po 13. seriach meczów piłkarze Termalici Bruk-Bet zdobyli dokładnie 27 punktów, na które złożyło się 8 triumfów, 3 remisy i dwie przegrane (bilans bramkowy: 23 gole strzelone i 11 straconych). W spotkaniach „delegacyjnych” gracze tej drużyny sprawdzali się w tych rozgrywkach już 7-krotnie. Jak na razie podopieczni Piotra Mandrysza zanotowali 5 zwycięstw, jeden podział „oczek” i jedną porażkę (bilans bramkowy to 16 goli zdobytych i 5 straconych). W 5. poprzednich meczach „delegacyjnych” gracze Termalici zdobyli łącznie 10 „oczek” (0-1 z Chojniczanką Chojnice, 0-0 ze Stomilem Olsztyn, 1-0 z Miedzią Legnica, 4-2 z Arką Gdynia, oraz 3-1 z Sandecją Nowy Sącz). Kiedyś podopieczni Piotra Mandrysza przerwą serię ostatnich niepowodzeń i oby było to w tej konkretnej potyczce z beniaminkiem.

W minionej kampanii te ekipy nie rywalizowały ze sobą. Te drużyny grały zaś w ramach 1/32 finału Pucharu Polski (1 sierpnia 2012 roku). W Suwałkach lepsi byli zawodnicy „Słoników”, którzy wygrali na wyjeździe 2-1 (Sobczak, Piątek - Lauryn). Stawiamy tutaj na wiktorię gości z handicapem azjatyckim (0). Ten typ najlepiej jest obstawić w internetowym bukmacherze bet365 (kurs 1.60).