Święta Wojna: Wisła Kraków - Cracovia Kraków!

Jesteśmy przekonani, że już w najbliższą sobotę w stolicy Małopolski nie będzie spokojnie. Wielkie Derby Krakowa rządzą się swoimi prawami, a nerwową atmosferę czuć już będzie pewnie od godzin porannych. Na placu gry lepsi - naszym zdaniem - powinni jednak okazać się podopieczni Kazimierza Moskala. Wiślacy kiepsko rozpoczęli zmagania w 2015 roku (0-1 na wyjeździe z Lechią Gdańsk, 1-1 u siebie z Pogonią Szczecin, 1-3 na wyjeździe z GKS-em Bełchatów, 0-1 u siebie z Zawiszą Bydgoszcz), ale ostatnio zremisowali na wyjeździe z Legią Warszawa i zaprezentowali się tam z naprawdę bardzo dobrej strony. Z kolei zawodnicy Roberta Podolińskiego też nie błyszczą formą w nowym roku kalendarzowym (1-1 u siebie ze Śląskiem Wrocław, 1-1 na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 0-0 u siebie z Lechem Poznań, 1-2 na wyjeździe z Górnikiem Łęczna i 3-1 na swoim terenie z Piastem Gliwice), a dodatkowo ogólnie kiepsko grają na wyjazdach. „Biała Gwiazda” powinna ten fakt wykorzystać.

Gracze z Krakowa w swoim ostatnim ligowym meczu mierzyli się na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej z Legią Warszawa. Obie ekipy zdobyły w tym meczu po dwie bramki (Michał Żyro, samobójcze trafienie Bobana Jovicia - Łukasz Burliga, Paweł Brożek z rzutu karnego) i konfrontacja zakończyła się podziałem „oczek”. Nowy trener „Białej Gwiazdy” postawił w tym meczu na tych oto zawodników: Michał Buchalik - Boban Jović, Dariusz Dudka, Richard Guzmics, Łukasz Burliga - Mariusz Stępiński (79. Jean Barrientos), Łukasz Garguła, Alan Uryga, Semir Stilić (90. Piotr Żemło), Emmanuel Sarki (63. Rafał Boguski) - Paweł Brożek. Tylko Richard Guzmics i Alan Uryga otrzymali po jednej żółtej kartce. Aktualnie podopieczni Kazimierza Moskala zajmują 6. miejsce w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Jak na razie gracze z Małopolski zainkasowali 34 punkty. W 24. kolejkach zawodnicy ze stadionu przy ulicy Reymonta zanotowali 9 wygranych, 7 remisów i 8 porażek (bilans bramkowy: 38 goli zdobytych i 32 stracone). W meczach „domowych” obecni podopieczni Kazimierza Moskala sprawdzali się w tych rozgrywkach ligowych 12-krotnie. Jak na razie gracze z Krakowa odnieśli 4 wiktorie, 4 podziały „oczek” i 4 porażki. Obecny bilans bramkowy z tych wszystkich potyczek to 15 bramek zdobytych i 16 straconych. W 6. ostatnich meczach na swoim terenie gracze Wisły Kraków odnieśli 2 zwycięstwa, 2 remisy i dwie przegrane (0-1 z Zawiszą Bydgoszcz, 1-1 z Pogonią Szczecin, 1-2 z Lechem Poznań, 2-0 z Górnikiem Łęczna, 1-1 ze Śląskiem Wrocław oraz 3-2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała). W tej drużynie tylko Maciej Sadlok pauzuje za otrzymaną niedawno czerwoną kartkę.

Gracze Cracovii przed paroma dniami rywalizowali na własnych „śmieciach” z Piastem Gliwice. Zawodnicy „Pasów” wykorzystali atut własnego stadionu, a spotkanie zakończyło się rezultatem 3-1 (samobójczy gol Heberta, Deniss Rakels, Erik Jendrisek - Kamil Wilczek). Opiekun Cracovii skorzystał w tej potyczce z usług następujących graczy: Krzysztof Pilarz - Piotr Polczak, Sretan Sretenović, Artur Marciniak - Mateusz Wdowiak (80. Paweł Jaroszyński), Damian Dąbrowski (70. Sławomir Szeliga), Miroslav Covilo, Bartosz Kapustka, Boubacar Dialiba - Armiche Ortega Medina (53. Erik Jendrisek), Deniss Rakels. Jedynie Mateusz Wdowiak oraz Sławomir Szeliga otrzymali po jednej żółtej kartce. Jak na razie gracze ze stadionu przy ulicy Józefa Kałuży są na 13. pozycji w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach podopieczni Roberta Podolińskiego zdobyli 28 punktów (7 wiktorii, 7 podziałów „oczek” i 10 przegranych). W 24. rozegranych spotkaniach zawodnicy z Krakowa strzelili swoim rywalom 25 bramek, a 32. stracili. W spotkaniach „delegacyjnych” podopieczni Roberta Podolińskiego mierzyli się w obecnych rozgrywkach ligowych 12 razy. Jak na razie piłkarze z Krakowa zanotowali jeden triumf, cztery remisy i 7 porażek. Aktualny bilans bramkowy z tych potyczek w roli „gościa” to 10 goli zdobytych i 19 straconych. W 5. ostatnich meczach „delegacyjnych” ekipa ze stadionu przy ulicy Józefa Kałuży zanotowała jedną wiktorię, 2 podziały „oczek” i 3 przegrane (1-2 z Górnikiem Łęczna, 1-1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 2-1 z Koroną Kielce, 0-2 z Legią Warszawa, 1-1 z GKS-em Bełchatów oraz 1-2 z Pogonią Szczecin). W tej ekipie nikt nie pauzuje za nadmiar otrzymanych żółtych, albo czerwonych kartoników.

Triumf gospodarzy rewelacyjnie został oszacowany w bukmacherze bet-at-home. Tam ten zakład „stoi” po 1.92. W pierwszym meczu tych zespołów „Pasy” wygrały w roli „gospodarza” z Wiślakami 1-0 (Miroslav Covilo). W tamtym sezonie te ekipy rywalizowały ze sobą dwukrotnie w lidze. W rundzie jesiennej zawodnicy Cracovii zremisowali na swoim stadionie z Wisłą 1-1 (Dawid Nowak - Michał Chrapek). Z kolei na stadionie przy ulicy Reymonta „Biała Gwiazda” triumfowała 3-1 (Arkadiusz Głowacki, Semir Stilić, Łukasz Garguła - Saidi Ntibazonkiza).