Zagłębie Lubin podejmie Arkę Gdynia!

Typ:
1
Kurs:
1.80 - Bet365
Stawka:
100 PLN

W jednym z najciekawszych meczów tej kolejki na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy Zagłębie Lubin zagra na swoich „śmieciach” z Arką Gdynia. „Miedziowi” coraz lepiej spisują się na pierwszoligowym froncie i naszym zdaniem niedługo mogą wyjść nawet na prowadzenie w tabeli. Termalica Bruk-Bet Nieciecza wyraźnie zwolniła z tonu i nie jest tak groźna, jak na początku kampanii. Z kolei podopieczni Piotra Stokowca spisują się coraz bardziej solidnie i to powinno wystarczyć, aby niedługo „wskoczyć” na fotel lidera 1. ligi. Kadrowo lubinianie prezentują się naprawdę bardzo dobrze i nikt w drużynie Zagłębia nie ukrywa, że chętnie wróciłby jak najszybciej do T-Mobile Ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce „Miedziowym” często zarzucano brak charakteru. Tutaj ta ekipa może go pokazać aż nadto, a jedno jest pewne - bez tej cechy nie wywalczy się awansu. Na razie podopieczni Piotra Stokowca dzielnie walczą o swoje i są już wiceliderami 1. ligi. W tym momencie zawodnicy z Lubina tracą już tylko 2 punkty do pierwszej Termalici Bruk-Bet Nieciecza, dlatego „Miedziowi” mają już wszystkich na dystans jednego spotkania. W tej serii gier podopieczni Piotra Stokowca zagrają na swoim terenie z Arką Gdynia. Naszym zdaniem lubinianie sięgną w tej potyczce po komplet „oczek”. Gdynianie z kolei spisują się niezwykle kiepsko i dopiero od jakiegoś czasu zaczynają „kolekcjonować” ligowe punkty. Niemniej jednak forma drużyny z północy Polski cały czas pozostawia wiele do życzenia.

Kilka dni temu gracze Zagłębia rywalizowali na wyjeździe z GKS-em Tychy. Po pierwszej połowie podopieczni Piotra Stokowca prowadzili ze swoimi przeciwnikami 1-0, a na listę strzelców „wpisał się” Łukasz Janoszka. Wydawało się, że „Miedziowi” pójdą za ciosem, ale niespodziewanie w 74. minucie czerwoną kartką został ukarany Jakub Tosik i finalnie spadkowicze z T-Mobile Ekstraklasy wygrali tylko 1-0. Aktualnie piłkarze Zagłębia zajmują już 2. lokatę w tabeli 1. ligi. Po 13. seriach gier zawodnicy z Lubina zgromadzili na swoim „liczniku” dokładnie 25 punktów, na które złożyło się 7 wiktorii, 4 remisy i dwie porażki. Ogólny bilans bramkowy drużyny z Lubina to 18 goli zdobytych i 13 straconych. W meczach na swoim terenie podopieczni Piotra Stokowca rywalizowali w tej kampanii 7 razy. W sumie lubinianie zanotowali 4 triumfy, 2 podziały „oczek” i jedną przegraną (bilans bramkowy: 9 goli zdobytych i 6 straconych). W 5. ostatnich potyczkach „domowych” zawodnicy „Miedziowych” odnieśli łącznie 3 wiktorie, 2 remisy i 0 przegranych (1-0 z Sandecją Nowy Sącz, 1-0 z GKS-em Katowice, 1-0 z Chrobrym Głogów, 1-1 ze Stomilem Olsztyn, oraz 2-2 z Bytovią Bytów). W szeregach podopiecznych Piotra Stokowca w spotkaniu z Arką Gdynia na pewno nie zobaczymy Jakuba Tosika, który musi pauzować za bezpośrednią czerwoną kartkę. Nawet bez niego zawodnicy Zagłębia Lubin powinni sobie poradzić z gdynianami, którzy są w kiepskiej dyspozycji.

Gracze z północy kraju w poprzedniej kolejce grali na własnym obiekcie z Pogonią Siedlce. Po pierwszej 45-minutówce podopieczni tymczasowego trenera Grzegorza Nicińskiego prowadzili z beniaminkiem 1-0 (Bartosz Ława). Po przerwie gospodarze kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i finalnie nic już się w tej konfrontacji nie zmieniło. Trzy punkty są na pewno ważne dla „Arkowców”, ale ich styl gry nadal pozostawia mnóstwo do życzenia. Po tej wygranej gdynianie „okupują” 12. pozycję w ligowej tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy. Po 13. seriach gier zawodnicy Arki zgromadzili dokładnie 14 punktów (3 wygrane, 5 remisów i 5 porażek). We wszystkich dotychczas rozegranych meczach podopieczni Grzegorza Nicińskiego strzelili swoim rywalom 14 bramek, a o 4 więcej stracili. W potyczkach „delegacyjnych” zawodnicy z Gdyni grali w tych rozgrywkach 7 razy. Do tej pory piłkarze z północy Polski zanotowali dwie wiktorie, 3 remisy i dwie porażki (łącznie 8 bramek strzelonych i 9 straconych). W 5. poprzednich spotkaniach wyjazdowych podopieczni Grzegorza Nicińskiego zdobyli dokładnie 5 „oczek” (1-1 z Bytovią Bytów, 1-0 z Wisłą Płock, 0-2 z Flotą Świnoujście, 4-4 z Miedzią Legnica, oraz 0-1 ze Stomilem Olsztyn). W drużynie z Gdyni żaden z zawodników nie musi pauzować za nadmiar żółtych kartoników. Wydaje nam się, że jednak ten fakt mało pomoże trenerowi Grzegorzowi Nicińskiemu, który cały czas pełni swoją funkcję tymczasowego opiekuna „Arkowców”.

Nasz zakład, czyli triumf Zagłębia Lubin na pewno warto zagrać w bet365. To właśnie tam ten typ został oszacowany na 1.80. W poprzednim sezonie te drużyny rywalizowały ze sobą w półfinale Pucharu Polski. W premierowej potyczce triumfowali piłkarze z Lubina, którzy wykorzystali atut własnego stadionu i pokonali ekipę z Gdyni aż 3-0 (Arkadiusz Piech dwukrotnie, David Abwo). W rewanżu padł bezbramkowy remis i to gracze jeszcze wtedy z T-Mobile Ekstraklasy awansowali do Wielkiego Finału, gdzie jak pamiętamy przegrali po serii rzutów karnych z Zawiszą Bydgoszcz.