Cracovia Kraków podejmie Zawiszę Bydgoszcz!

W Krakowie Cracovia zmierzy się z Zawiszą Bydgoszcz. Będzie to starcie dwóch drużyn, które aktualnie plasują się w dolnej połówce tabeli. Pewnie jedni i drudzy chcieliby jak najszybciej zmienić ten stan rzeczy. Oczywiście nie da się tego zrobić natychmiast, ale metodą małych kroków można naprawdę sporo zdziałać. Jesteśmy przekonani, że to spotkanie będzie toczyło się w całkiem przyjaznym - jak na polskie realia - tempie. „Pasy” ostatnio znakomicie wykorzystują atut własnego stadionu i będą to chciały potwierdzić pokonując „czerwoną latarnię” całej ligi. Z kolei bydgoszczanie w kilku ostatnich spotkaniach pokazali, że już niedługo mogą opuścić mało chlubne ostatnie miejsce w T-Mobile Ekstraklasie. Widać, co znaczy powrót do gry Michała Masłowskiego. Pomocnik Zawiszy, który w minionej kampanii był wybrany objawieniem sezonu, w ostatnich tygodniach dużo czasu spędzał w gabinetach lekarskich. Poza nim do składu wrócił także Herold Goulon i gra ekipy ze stadionu im. Zdzisława Krzyszkowiaka wygląda naprawdę całkiem udanie. Wydaje nam się, że może przełożyć się to na strzelane bramki w Krakowie. Może bydgoszczanie zaczęli lepiej grać w ofensywie, ale i tak postawa formacji defensywnej cały czas pozostawia wiele do życzenia. „Pasy” z pewnością będą miały swoje szanse, aby choć raz pokonać Andrzeja Witana. Warto też zaznaczyć, że gracze ze stadionu przy ulicy Gdańskiej zanotowali zdecydowanie najwięcej overów w całej lidze i na dodatek mają najwięcej straconych bramek. Wszystko to sprzyja graniu na over.

Krakowianie w ostatniej ligowej potyczce mierzyli się na wyjeździe z Pogonią Szczecin. W pierwszej połowie tej konfrontacji obie ekipy nie potrafiły znaleźć sposobu na skuteczne rozmontowanie defensywy przeciwnika i ostatecznie ta część gry zakończyła się bezbramkowym remisem. O wiele więcej działo się w drugiej 45-minutówce. Bohaterem „Portowców” został Takuya Murayama, który zdobył dwie bramki. Honorowy gol Marcina Budzińskiego sprawił, że ostatecznie podopieczni Roberta Podolińskiego przegrali 1-2. Obecnie piłkarze z Grodu Kraka piastują 13. lokatę w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. W 13. seriach spotkań gracze ze stadionu przy ulicy Józefa Kałuży zgromadzili 14 punktów, na które złożyły się 4 wygrane, 2 remisy i 7 porażek. Całościowy bilans bramkowy tej drużyny ze wszystkich ligowych spotkań to 13 goli zdobytych i 20 straconych. Przełożyło się to na łącznie 7 overów i 6 underów. W meczach „domowych” piłkarze z Małopolski podejmowali już 6 ekip. Jak na razie podopieczni Roberta Podolińskiego zanotowali 4 triumfy, 0 podziałów „oczek” i dwie przegrane (bramki: 8 zdobytych i tyle samo straconych). Daje to jak na razie 4 overy i 2 undery. W 5. ostatnich spotkaniach na własnych „śmieciach” krakowianie odnieśli 4 wiktorie, 0 remisów i jedną porażkę (1-0 z Ruchem Chorzów, 1-0 z Wisłą Kraków, 2-1 z Górnikiem Łęczna, 1-3 z Podbeskidziem Bielska-Biała, oraz 2-1 z Koroną Kielce). Tylko defensor Adam Marciniak nie zagra w tej konfrontacji za nadmiar żółtych kartoników.

Tymczasem piłkarze Zawiszy przed kilkoma dnia grali na swoim terenie z Legią Warszawa. Do przerwy podopieczni Mariusza Rumaka przegrywali z Legionistami 0-2 (Jakub Rzeźniczak, Michał Żyro) i nie zapowiadało się na to, żeby drużyna ze stadionu im. Zdzisława Krzyszkowiaka była w stanie powalczyć w tej potyczce o choćby jeden punkt. W 66. minucie gola kontaktowego zdobył jednak Wagner i nieliczni kibice Zawiszy uwierzyli, że jeszcze nie wszystko stracone. Do końca tej konfrontacji nic już się nie zmieniło i gracze mistrza Polski finalnie wygrali 2-1. Na ten czas zawodnicy z Bydgoszczy „okupują” ostatnie miejsce w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 14. seriach zmagań piłkarze Zawiszy zgromadzili na swoim „liczniku” tylko 7 punktów, na które złożyły się dwie wygrane, jeden remis i 10 porażek. We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach gracze ze stadionu przy ulicy Gdańskiej strzelili swoim rywalom 15 goli, a aż 34 stracili (10 overów i 3 undery). W meczach „delegacyjnych” podopieczni Mariusza Rumaka mierzyli się w tym sezonie 5 razy. Jak na razie gracze z Bydgoszczy odnieśli 0 wiktorii, 0 podziałów „oczek” i 5 przegranych (5 goli zdobytych i 19 straconych). W 5. poprzednich ligowych spotkaniach wyjazdowych piłkarze z Bydgoszczy zanotowali także 5 overów i 0 underów (0-3 z Pogonią Szczecin, 2-6 z Lechem Poznań, 0-3 z Piastem Gliwice, 2-5 z Górnikiem Łęczna, oraz 1-2 ze Śląskiem Wrocław). W tej ekipie żaden z graczy nie musi pauzować za nadmiar żółtych/czerwonych kartoników.

Nasz zakład na over 2.5 na pewno opłaca się obstawić w comeon. To właśnie tam ten typ został oszacowany na 1.92. W poprzednim sezonie te kluby rywalizowały ze sobą dwukrotnie. W premierowej konfrontacji lepsi byli gracze z Bydgoszczy, którzy triumfowali na swoim stadionie z „Pasami” 2-0 (Bernardo Vasconcelos, Sebastian Ziajka). Tymczasem na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży gracze Zawiszy także wygrali 2-0. Bramki w tym spotkaniu strzelali Kamil Drygas i Bernardo Vasconcelos, który skutecznie wykonał rzut karny.