GKS Tychy - Stomil Olsztyn

Typ:
under 2.5
Kurs:
1.84 - Bet-at-home
Stawka:
100 PLN

Zawodnicy GKS-u Tychy zagrają na swoim boisku z piłkarzami Stomilu Olsztyn. Obie drużyny walczą o zachowanie ligowego bytu. Spokojnie można zatem napisać, że sobotnie spotkanie będzie meczem o tak zwane 6 oczek. Zawodnicy klubu ze Śląska ostatnio niespodziewanie wygrali na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice i mają nadzieję, że uda im się podtrzymać dobrą serię. W tym momencie podopieczni Jurija Szatałowa mają dokładnie tyle samo punktów co Wisła Puławy, która znajduje się na lokacje oznaczającej konieczność wystąpienia w barażach. Warto też dodać, że tyszanie mają zaledwie 4 punkty więcej, niż Drutex-Bytovia Bytów, która jest na pierwszym miejscu zagrożonym spadkiem. Gracze ekipy z Warmii są w tym momencie lepsi w ligowej tabeli zaledwie o 3 punkty od tyszan. Nic więc dziwnego, że zawodnicy obu ekip podchodzą do tej potyczki bardzo poważnie. Drużyna, która wygra w najbliższą sobotę złapię oddech i wyrobi sobie kilka punktów przewagi nad strefą spadkową. Ekipa, która zaś przegra znajdzie się w poważnych tarapatach. Żadna ze stron nie będzie chciała do tego dopuścić, dlatego spodziewamy się naprawdę zaciętego spotkania, w którym walka będzie toczyła się dosłownie o każdy centymetr boiska.

GKS Tychy - ostatni mecz: Kilka dni temu zawodnicy GKS-u Tychy grali na wyjeździe z Chojniczanką Chojnice. Ostatecznie to spotkanie zakończyło się wynikiem 4-1 dla ekipy Jurija Szatałowa. Zawodnicy klubu ze Śląska niespodziewanie objęli prowadzenie w pierwszej połowie po bramce Jakuba Świerczoka. Na 2-0 podwyższył Tomasz Boczek. Gospodarzy w tej potyczce stać było jedynie na bramkę autorstwa Andrzeja Rybarskiego. W samej końcówce gole zdobywali jeszcze Jakub Kowalski i Łukasz Grzeszczyk, którzy zapewnili zwycięstwo tyszanom. Trener klubu ze Śląska zaufał w tej potyczce takim oto graczom: Paweł Florek - Mateusz Grzybek, Tomasz Boczek, Daniel Tanżyna, Jaroslav Machovec (65. Maciej Mańka), Seweryn Gancarczyk, Mateusz Mączyński, Jakub Kowalski, Łukasz Grzeszczyk, Marcin Radzewicz (90. Remigiusz Szywacz), Jakub Świerczok (89. Nikolas Wróblewski). Jedynie Jakub Świerczok i Mateusz Mączyński otrzymali po jednym żółtym kartoniku.

GKS Tychy - pozycja w tabeli, wyniki w meczach u siebie, statystyki: W tym momencie ekipa z Tychów zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli na zapleczu polskiej Ekstraklasy. Po 26 seriach spotkań podopieczni Jurija Szatałowa mają na swoim „liczniku” 29 punktów (8 wygranych, 5 podziałów oczek i 13 porażek). W tym sezonie zawodnicy ekipy z Tychów zdobyli 28 goli oraz 35 stracili (10 overów i 16 underów). W spotkaniach domowych piłkarze klubu z Katowic sprawdzali się w tym sezonie 13 razy. Jak na razie gracze GKS-u Tychy zanotowali 7 wiktorii, jeden remis i 5 przegranych (bilans bramkowy to 16 goli zdobytych i 14 straconych). Przełożyło się to na łącznie 5 overów i 8 underów. W 6 poprzednich potyczkach w roli gospodarza podopieczni Jurija Szatałowa odnieśli 4 wygrane, 0 podziałów oczek i 2 porażki (0-2 z Chrobrym Głogów, 1-0 z Drutex-Bytovią Bytów, 4-2 z MKS-em Kluczbork, 3-0 z Zagłębiem Sosnowiec, 0-2 z Miedzią Legnica, 0-1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała).

Stomil Olsztyn - ostatni mecz: Zawodnicy Stomilu Olsztyn w minionej kolejce mierzyli się na swoim terenie ze Stalą Mielec. Ten mecz finalnie zakończył się rezultatem 4-0 dla ekipy beniaminka. Jak przebiegała ta potyczka? Piłkarze klubu z Warmii przegrywali już od 16. minuty, kiedy to bramkę zdobył Robert Sulewski. Kilka minut po zmianie stron podwyższył wypożyczony z Wisły Kraków Krzysztof Drzazga. W 67. minucie swojego gola zdobył także Aleksandyr Kolew. Tymczasem wynik meczu na 4-0 dla beniaminka ustalił Piotr Marciniec. Adam Łopatko skorzystał w tym spotkaniu z następujących zawodników: Piotr Skiba (13. Michał Leszczyński) - Marcel Ziemann, Piotr Klepczarek, Igor Biedrzycki, Wojciech Dziemidowicz, Jakub Piotrowski, Łukasz Jegliński, Patryk Kun, Tsubasa Nishi, Grzegorz Lech (65. Paweł Wojowski), Rafał Kujawa (11. Tomasz Zahorski). Tylko Igor Biedrzycki otrzymał jeden żółty kartonik.

Stomil Olsztyn - pozycja w tabeli, wyniki w meczach wyjazdowych, statystyki: W tym momencie piłkarze Stomilu Olsztyn zajmują 13. lokatę w ligowej tabeli na zapleczu polskiej Ekstraklasy (32 punkty). W tym sezonie gracze tego klubu zanotowali 8 wiktorii, 11 podziałów oczek i 7 przegranych (warto dodać, że przed rozpoczęciem sezonu olsztynianie zostali ukarani odjęciem 3 punktów za nieprawidłowości związane z finansami). We wszystkich tych meczach gracze ekipy z Olsztyna strzelili swoim rywalom 38 bramek, a 32 stracili (13 overów i 13 underów). W meczach delegacyjnych zawodnicy Stomilu grali w tych rozgrywkach ligowych 13 razy. Na ten moment podopieczni Adama Łopatko odnieśli jeden triumf, 7 remisów i 5 porażek (bramki: 16 goli zdobytych i 21 straconych). Przełożyło się to na 7 overów i 6 underów. Po 6 poprzednich potyczkach w roli gościa zawodnicy Stomilu Olsztyn „dopisali” sobie do swojego stanu konta w sumie 4 punkty (2-2 z Miedzią Legnica, 2-2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 2-2 z GKS-em Katowice, 1-1 z Zagłębiem Sosnowiec, 0-3 z Chrobrym Głogów, 1-2 z Wigrami Suwałki), na które złożyło się 0 triumfów, 4 remisy i 2 porażki.

Historia ostatnich spotkań tych klubów: Na jesieni było 4-0 dla Stomilu Olsztyn. W sezonie ligowym 2014/15 te kluby grały ze sobą dwukrotnie. W Olsztynie piłkarze Stomilu zremisowali z GKS-em 2-2. Tymczasem w Tychach obecni podopieczni Adama Łopatko skromnie triumfowali 1-0.

Typ bukmacherzy.info na mecz GKS Tychy - Stomil Olsztyn: Under 2.5 w tym spotkaniu warto zagrać w internetowym bukmacherze bet-at-home (kurs 1.84). Zawodnicy klubu z Tychów zazwyczaj strzelają bardzo mało goli. Wydaje nam się, że ostatni mecz z Chojniczanką Chojnice był tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Gracze Jurija Szatałowa w 5 ostatnich spotkaniach ligowych zdobyli łącznie 7 goli. Nie jest to zatem jakiś oszałamiający rezultat. Tymczasem olsztynianie także zazwyczaj nie są drużyną, która wbija dużo goli swoim rywalom. Ostatnio na przykład podopieczni Adama Łopatko nie byli w stanie pokonać na swoim terenie ani razu golkipera Stali Mielec. Tyszanie nieźle grają u siebie, dlatego to zadanie w sobotę będzie jeszcze trudniejsze. Podopieczni Jurija Szatałowa oraz zawodnicy ekipy z Warmii grają o zachowanie ligowego bytu i na pewno podejdą do tego spotkania bardzo ostrożnie. Nikt nie będzie chciał odsłonić się, ponieważ może to grozić utratą gola i koniecznością grania całego meczu atakiem pozycyjnym, a nie jest to domena ani gospodarzy, ani gości. Spodziewamy się zatem piłkarskich szachów w pierwszej połowie i małej ilości bramek w przekroju całej tej sobotniej potyczki na pierwszoligowym froncie. Under 2.5 jest bardzo prawdopodobny i taki właśnie tym proponujemy na to starcie.