Miedź Legnica podejmie Olimpię Grudziądz!

W ostatnim spotkaniu 18. kolejki na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy Miedź Legnica stanie w szranki z Olimpią Grudziądz. Uważamy, że w tej konfrontacji warto postawić na wiktorię gości z handicapem azjatyckim (0). Przemawia za tym wiele argumentów. Miedź Legnica miała walczyć o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Finalnie już teraz możemy powiedzieć, że zawodnicy „Miedzianki” te ambitne plany odłożą na kolejny sezon. Zaważył o tym fatalny start w wykonaniu legniczan. Można śmiało zauważyć analogie do minionej kampanii. Wtedy też „Miedzianka” bardzo kiepsko zaczęła, a potem nie była w stanie skutecznie „gonić” czołówki. Teraz mamy do czynienia z taką samą sytuacją. Wtedy zadaniu nie podołał trener Rafał Ulatowski, a w tych rozgrywkach Wojciech Stawowy. Aktualnie legniczan prowadzi Piotr Jacek i już wiemy na 100%, że Miedź będzie miała nowego trenera najwcześniej w czasie przerwy zimowej. Gra „Miedzianki” pod wodzą tymczasowego opiekuna jest średnia i grudziądzanie powinni to wykorzystać. Olimpia mierzy w tym sezonie bardzo wysoko. Obecnie zawodnicy Dariusza Kubickiego mają tyle samo punktów, co wicelider z Płocka. Wydaje się zatem, że grudziądzanie spokojnie mogą walczyć o awans do T-Mobile Ekstraklasy. Aby było to jednak w ogóle możliwe gracze z Grudziądza powinni wygrywać mecze wyjazdowe z ekipami ze środka stawki. A taką na dzień dzisiejszy drużyną jest zespół z Legnicy. Tabela nawet pokazuje, że Miedź ma zaledwie 2 punkty przewagi nad miejscem oznaczającym konieczność gry w barażach o pozostanie na pierwszoligowym froncie.

Gracze z Legnicy w swoim ostatnim ligowym starciu mierzyli się na własnych „śmieciach” z Chrobrym Głogów. Piłkarze „Miedzianki” nieoczekiwanie przegrywali w tej potyczce już od 27. minuty, kiedy to na listę strzelców „wpisał się” Łukasz Szczepaniak. W drugiej odsłonie wyrównał jednak Tomasz Midzierski i mieliśmy 1-1. W 81. minucie czerwoną kartkę „zarobił” Damian Piotrowski i wydawało się, że podopieczni Piotra Jacka mogą w końcówce przechylić szalę tej potyczki na swoją korzyść. Tak się jednak nie stało. Obecnie gracze „Miedzianki” zajmują 13. miejsce w ligowej tabeli na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy z 19-punktową zdobyczą. W 17. seriach gier zawodnicy z Legnicy zanotowali 5 wygranych, 4 remisy i 8 porażek (bilans bramkowy: 21 goli zdobytych i 27 straconych). W meczach „domowych” podopieczni Piotra Jacka (a wcześniej też Wojciecha Stawowego) sprawdzali się w tych rozgrywkach 8-krotnie. Do tej pory gracze „Miedzianki” odnotowali 3 wiktorie, 3 podziały „oczek” i dwie porażki. Całościowy bilans tej ekipy z tych potyczek „domowych” to 13 bramek zdobytych i 11 straconych. W 5. ostatnich meczach u siebie gracze z Legnicy odnieśli dwie wiktorie, jeden podział „oczek”, oraz dwie przegrane (1-1 z Chrobrym Głogów, (1-0 z Pogonią Siedlce, 2-1 z Wigrami Suwałki, 0-1 z Chojniczanką Chojnice, oraz 0-1 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza). W szeregach „Miedzianki” żaden z zawodników nie musi pauzować za nadmiar żółtych, albo czerwonych kartoników.

Piłkarze z Grudziądza przed paroma dniami grali na wyjeździe z zawodnikami Widzewa Łódź. Kibice spadkowicza liczyli, że gracze Rafała Pawlaka w końcu się przełamią. Takie coś nie miało jednak miejsca, a podopieczni Dariusza Kubickiego pewnie zdobyli komplet „oczek”. Jak przebiegało to spotkanie? Po pierwszej połowie grudziądzanie prowadzili 1-0 (Arkadiusz Aleksander). W drugiej 45. minutówce gracze Olimpii po raz kolejny rozmontowali defensywę gospodarzy i strzelili drugą bramkę (ponownie Arkadiusz Aleksander). Łodzianie mieli swoją szansę, ale rzutu karnego nie wykorzystał Krystian Nowak. W końcówce grudziądzanie ustalili wynik tej potyczki na 3-0 (bramka Macieja Rogalskiego). Jak na razie gracze Olimpii są na 3. pozycji w 1. lidze. We wszystkich dotychczas rozegranych meczach podopieczni Dariusza Kubickiego zdobyli łącznie 32 punkty (9 wiktorii, 5 podziałów „oczek” i 3 przegrane). W 17. spotkaniach zawodnicy Olimpii strzelili swoim rywalom 27 bramek, a 19 stracili. W meczach „delegacyjnych” podopieczni Dariusza Kubickiego mierzyli się w obecnych rozgrywkach 8 razy. Jak na razie piłkarze z Grudziądza odnieśli 5 triumfów, 2 remisy i jedną porażkę. Ogólny bilans bramkowy graczy Olimpii z tych potyczek w roli „gościa” to 11 goli zdobytych i 5 straconych. W 5. ostatnich meczach „delegacyjnych” podopieczni Dariusza Kubickiego zanotowali 3 wygrane, 2 podziały „oczek” i 0 przegranych (3-0 z Widzewem Łódź, 1-0 z GKS-em Tychy, 2-2 z Dolcanem Ząbki, 2-1 z Chrobrym Głogów, oraz 1-1 z Pogonią Siedlce). Nikt z grudziądzan nie musi pauzować w meczu przeciwko Miedzi Legnica z powodu nadmiaru żółtych, lub czerwonych kartoników.

Triumf gości z handicapem azjatyckim (0) rewelacyjnie został oszacowany w bukmacherze comeon. Tam ten zakład „stoi” po 1.95. W tym sezonie te ekipy już raz ze sobą grały. W Grudziądzu Olimpia pokonała „Miedziankę” 4-2 (Maciej Rogalski dwukrotnie, Marcin Kaczmarek, Arkadiusz Aleksander - Wojciech Łobodziński, Adrian Woźniczka). W poprzedniej kampanii te drużyny grały ze sobą dwukrotnie. W Legnicy Miedź skromnie triumfowała 1-0 (Zbigniew Zakrzewski). W Grudziądzu goście zwyciężyli zaś 2-0 (Zbigniew Zakrzewski, Adrian Cierpka).