Stomil Olsztyn - GKS Katowice

Typ:
under 2.5
Kurs:
1.67 - Bet365
Stawka:
100 PLN

Także w sobotę zawodnicy Stomilu Olsztyn zagrają na swoim boisku z piłkarzami GKS-u Katowice. Zapowiada się interesujące spotkanie, gdyż jedni i drudzy już na samym starcie „pogubili” kilka punktów. W przypadku podopiecznych Adama Łopatko było to jednak do przewidzenia. Stomil Olsztyn od dawna ma spore kłopoty z płynnością finansową i na dodatek ekipie z północy kraju odebrano - jeszcze przed rozpoczęciem obecnie trwających rozgrywek - 3 „oczka”. Na boisku olsztynianie też nie prezentują się zbytnio rewelacyjnie. Na inaugurację co prawda zainkasowali komplet „oczek”, ale potem było już tylko gorzej. Teraz przed podopiecznymi Adama Łopatko, przynajmniej w teorii, kolejny trudny test. Zawodnicy Stomilu Olsztyn zagrają bowiem na swoim terenie z GKS-em Katowice, który jest typowany do awansu. Na razie jednak zawodnicy Jerzego Brzęczka zawodzą. W tej ligowej kampanii piłkarze klubu ze stadionu przy ulicy Bukowej zanotowali już każdy możliwy rezultat, dlatego nie może dziwić, że kibice tej ekipy są mocno niepocieszeni. Tak nieregularnie punktująca drużyna może mieć spore kłopoty, aby awansować do LOTTO Ekstraklasy. Czy katowiczanie będą w stanie pokonać w sobotę Stomil Olsztyn? O wykonanie tego zadania też będzie trudno.

Stomil Olsztyn - ostatni mecz: Kilka dni temu zawodnicy Stomilu Olsztyn grali na swoim terenie z Zagłębiem Sosnowiec. Ostatecznie ten mecz zakończył się wynikiem 0-0 i obie ekipy zdobyły dokładnie po jednym „oczku”. Jak przebiegało to spotkanie? Na pewno bez fajerwerków. Faworytami wydawali się być piłkarze Jacka Magiery, ale nie byli oni w stanie zdobyć nawet jednej bramki. Gospodarze ograniczyli się do defensywy i zrealizowali swój cel w postaci jednego „oczka”. Adam Łopatko postawił w tej konfrontacji na tych oto graczy: Piotr Skiba - Marcel Ziemann, Tomasz Wełnicki, Arkadiusz Czarnecki, Jarosław Ratajczak, Patryk Kun, Wiktor Biedrzycki, Paweł Głowacki, Grzegorz Lech, Tsubasa Nishi (87. Łukasz Jegliński), Rafał Kujawa (89. Tomasz Zahorski). Nikt w tym zespole nie zobaczył nawet jednej żółtej kartki.

Stomil Olsztyn - pozycja w tabeli, wyniki w meczach u siebie, statystyki: Po tym meczu ekipa z północy naszego kraju zajmuje 14. miejsce w ligowej tabeli na zapleczu polskiej Ekstraklasy. Po 3 seriach spotkań podopieczni Adama Łopatko mają na swoim „liczniku” jeden punkt, a 3 „oczka” - tak jak wspomnieliśmy - zostały im odebrane jeszcze przed rozpoczęciem sezonu (jedna wygrana, jeden podział „oczek” i jedna porażka). W tym sezonie zawodnicy klubu z Olsztyna zdobyli dokładnie 7 goli, a 5 stracili (2 overy i jeden under). W spotkaniach „domowych” piłkarze ekipy z Olsztyna sprawdzali się w tym sezonie 2 razy. Jak na razie gracze Stomilu zanotowali jedną wiktorię, jeden remis i 0 przegranych (bilans bramkowy to 3 gole zdobyte i 0 straconych). Przełożyło się to na łącznie jeden over i jeden under. W 6 poprzednich potyczkach w roli „gospodarza” podopieczni Adama Łopatko odnieśli dwie wygrane, 3 podziały „oczek” i jedną porażkę (0-0 z Zagłębiem Sosnowiec, 3-0 z Chrobrym Głogów, 2-0 z Pogonią Siedlce, 0-4 z Arką Gdynia, 0-0 z GKS-em Katowice i 1-1 z Zawiszą Bydgoszcz).

GKS Katowice - ostatni mecz: Zawodnicy GKS-u Katowice w minionej kolejce mierzyli się u siebie z Chojniczanką Chojnice. Ten sobotni mecz finalnie zakończył się rezultatem 1-1, dzięki czemu obie strony zdobyły dokładnie po jednym punkcie. Jak wyglądało to spotkanie? Faworytami byli na pewno zawodnicy „GieKSy” jednak nie zdołali oni wykorzystać atutu własnego stadionu. Na pewno katowiczanie zaczęli jednak od mocnego uderzenia, ponieważ już w 9 minucie do siatki rywali trafił Tomasz Foszmańczyk. Kilka minut potem wyrównał zaś Bartłomiej Niedziela. Ci, którzy liczyli, że to dopiero początek kanonady mogli czuć się bardzo zawiedzeni, ponieważ do samego końca jedni i drudzy nie zdobyli ani jednego gola i finalnie mecz zakończył się remisem. Jerzy Brzęczek skorzystał w tym spotkaniu z następujących zawodników: Sebastian Nowak - Alan Czerwiński, Mateusz Kamiński, Oliver Praznovsky, Dawid Abramowicz, Łukasz Pielorz, Sławomir Duda (64. Andreja Prokić), Paweł Mandrysz (46. Eryk Sobków), Tomasz Foszmańczyk, Łukasz Zejdler (84. Bartłomiej Kalinkowski) - Grzegorz Goncerz. Tylko Tomasz Foszmańczyk i Eryk Sobków otrzymali po jednym żółtym kartoniku.

GKS Katowice - pozycja w tabeli, wyniki w meczach wyjazdowych, statystyki: Obecnie piłkarze „GieKSy” Katowice zajmują 8. lokatę w ligowej tabeli na zapleczu polskiej Ekstraklasy (4 punkty). W tym sezonie gracze tego klubu zanotowali jedną wiktorię, jeden podział „oczek” i jedną przegraną. We wszystkich tych meczach gracze ekipy z Katowic strzelili swoim rywalom 3 bramki, a 2 stracili (0 overów i 3 undery). W meczach „delegacyjnych” zawodnicy „GieKSy” grali w tych rozgrywkach ligowych jeden raz. Jak na razie podopieczni Jerzego Brzęczka odnieśli jeden triumf, 0 remisów i 0 porażek (bramki: 2 gole zdobyte i 0 straconych). Przełożyło się to na 0 overów i jeden under. Po 6 poprzednich potyczkach w roli „gościa” zawodnicy GKS-u Katowice „dopisali” sobie do swojego stanu konta w sumie 13 punktów (2-0 z Chrobrym Głogów, 3-0 z Zawiszą Katowice, 3-0 po walkowerze z Dolcanem Ząbki, 0-0 ze Stomilem Olsztyn, 2-1 z Rozwojem Katowice i 0-4 z Sandecją Nowy Sącz), na które złożyły się 4 triumfy, jeden remis i jedna porażka.

Historia ostatnich spotkań tych klubów: W sezonie ligowym 2015/16 te drużyny rywalizowały ze sobą dwukrotnie na placu gry. W pierwszej potyczce gracze klubu z Katowic zremisowali u siebie z piłkarzami Stomilu Olsztyn 2-2 (Grzegorz Goncerz z karnego, Paweł Szołtys - Rafał Kujawa, Irakli Meskhia). W rewanżu padł natomiast bezbramkowy remis.

Typ bukmacherzy.info na mecz Stomil Olsztyn - GKS Katowice: Under 2.5 w tym spotkaniu rewelacyjnie został wyceniony w internetowym bukmacherze bet365 (kurs 1.67). Gracze Stomilu Olsztyn w dwóch pierwszych spotkaniach zdobyli aż … 7 goli, ale potem ich potencjał ofensywny wyraźnie osłabł. Przed kilkoma dniami podopieczni Adama Łopatko tylko bowiem zremisowali ze Zniczem Pruszków 0-0. Gracze klubu z północy kraju stworzyli sobie mało dogodnych okazji i podobnie może być w czasie najbliższej kolejki, kiedy to podejmą u siebie GKS Katowice. Ekipa z Górnego Śląska jest bowiem bardzo defensywnie nastawioną drużyną. Zresztą, wszystkie kuby prowadzone przez Jerzego Brzęczka właśnie tym się charakteryzowały. Z pewnością kibicom „GieKSy” nie do końca się to podoba. Co więcej, zachowawczy styl gry nie przekłada się na odpowiednio dobre wyniki. W tej ligowej kampanii katowiczanie pokusili się o zaledwie 3 gole zdobyte. Jeśli chodzi o defensywę, to pod tym względem nie jest najgorzej. Katowiczanie stracili bowiem tylko dwie bramki. Na pewno te wszystkie statystyki potwierdzają słuszność naszego wskazania. Wydaje się, że w tej potyczce under jest praktycznie przesądzony, a zobaczyć możemy co najwyżej dwie strzelone bramki.