Wisła Kraków kontra Śląsk Wrocław!

Typ:
x
Kurs:
3.18 - Bet-at-home
Stawka:
50 PLN

Na stadionie przy ulicy Reymonta Wisła Kraków zagra w meczu przyjaźni ze Śląskiem Wrocław. Naszym zdaniem ta potyczka zakończy się podziałem „oczek”, ponieważ obie te drużyny mają naprawdę zbliżony potencjał. Na dodatek krakowianie praktycznie cały remisują. Zresztą spójrzcie sami. W pierwszym meczu gracze „Białej Gwiazdy” zremisowali u siebie z Górnikiem Zabrze 1-1. Potem zremisowali w roli „gościa” z Cracovią 1-1, wygrali u siebie z Lechem Poznań 2-0, zremisowali w „delegacji” z Legią Warszawa 1-1, zremisowali na stadionie przy ulicy Reymonta z Lechią Gdańsk 3-3 oraz zremisowali w roli „gościa” z Pogonią Szczecin 1-1. Z kolei podopieczni Tadeusza Pawłowskiego na inaugurację przegrali na własnym terenie z Legią Warszawa 1-4. Następnie wrocławianie zremisowali na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1-1, wygrali na swoich „śmieciach” z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza 2-0, zremisowali na swoim terenie z Lechią Gdańsk 0-0, pokonali w „delegacji” Górnika Łęczna 3-2 oraz zremisowali w roli „gospodarza” z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1-1.

Gracze zespołu z Krakowa w swoim ostatnim ligowym starciu mierzyli się na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Ten mecz finalnie zakończył się wynikiem 1-1 (Adam Frączczak z rzutu karnego - Rafael Crivellaro z rzutu karnego). Kazimierz Moskal postawił w tej potyczce na tych oto zawodników: Radosław Cierzniak - Boban Jović, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Łukasz Burliga - Alan Uryga, Krzysztof Mączyński - Rafał Boguski (73. Tomasz Cywka), Rafael Crivellaro (60. Paweł Brożek), Wilde-Donald Guerrier (90+2. Grzegorz Marszalik) - Maciej Jankowski. Rafael Crivellaro, Richard Guzmics, Wilde-Donald Guerrier oraz Arkadiusz Głowacki otrzymali po jednym żółtym kartoniku. Po tym podziale „oczek” piłkarze z Krakowa zajmują 10. miejsce w tabeli polskiej T-Mobile Ekstraklasy z 7-punktową zdobyczą. W 6 seriach gier zawodnicy „Białej Gwiazdy” zanotowali jedną wygraną, 5 remisów i 0 porażek (bilans bramkowy: 9 goli zdobytych i 7 straconych). W meczach „domowych” podopieczni Kazimierza Moskala sprawdzali się w tych rozgrywkach ligowych 3-krotnie. Do tej pory gracze Wisły odnotowali jedną wiktorię, 2 podziały „oczek” i 0 porażek. Aktualny bilans bramkowy tej ekipy z tych wszystkich konfrontacji na własnych „śmieciach” to 6 bramek zdobytych i 4 stracone. W 6 ostatnich meczach u siebie gracze klubu z Małopolski odnieśli dwie wygrane, 3 podziały „oczek” oraz jedną przegraną (3-3 z Lechią Gdańsk, 2-0 z Lechem Poznań, 1-1 z Górnikiem Zabrze, 0-1 ze Śląskiem Wrocław, 2-2 z Pogonią Szczecin i 4-1 z Górnikiem Zabrze). W drużynie z Krakowa żaden z zawodników nie musi pauzować za zbyt dużą liczbę otrzymanych żółtych, albo czerwonych kartoników. Ostatnio w szeregach „Białej Gwiazdy” kontuzjowani byli natomiast Emmanuel Sarki i Maciej Sadlok.

Piłkarze z Wrocławia przed paroma dniami rywalizowali na swoich „śmieciach” z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gracze Śląska nie do końca wykorzystali atut własnego terenu i ostatecznie sobotnia konfrontacja zakończyła się rezultatem 1-1 (Robert Pich - Marek Sokołowski z rzutu karnego). Warto dodać, że w II połowie „jedenastki” nie wykorzystał Flavio Paixao. Trener klubu z Wrocławia postawił w tej potyczce na tych oto zawodników: Mariusz Pawełek - Mariusz Pawelec (77. Paweł Zieliński), Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba - Tomasz Hołota, Tom Hateley - Flavio Paixao, Krzysztof Danielewicz, Robert Pich (68. Jacek Kiełb) - Kamil Biliński (86. Michał Bartkowiak). Jedynie Paweł Zieliński, Tomasz Hołota i Tom Hateley otrzymali po jednym żółtym kartoniku. Jak na razie zawodnicy z Wrocławia są na 8. pozycji w tabeli polskiej T-Mobile Ekstraklasy. We wszystkich dotychczas zaplanowanych i rozegranych meczach podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zdobyli 9 punktów (dwie wiktorie, 3 podziały „oczek” i jedną przegraną). W 6 spotkaniach zawodnicy z Wrocławia strzelili swoim rywalom 8 bramek oraz 8 też stracili. W meczach „delegacyjnych” podopieczni Tadeusza Pawłowskiego mierzyli się w obecnych rozgrywkach ligowych 2 razy. Jak na razie piłkarze z Wrocławia odnieśli jeden triumf, jeden remis i 0 porażek. Aktualny bilans bramkowy tej ekipy z tych wszystkich potyczek to łącznie 4 gole zdobyte i 3 stracone. W 6 ostatnich meczach „delegacyjnych” gracze Śląska zanotowali dokładnie dwie wygrane, 2 podziały „oczek” i dwie przegrane (3-2 z Górnikiem Łęczna, 1-1 z Pogonią Szczecin, 1-0 z Wisłą Kraków, 0-3 z Lechem Poznań, 1-1 z Jagiellonią Białystok oraz 0-2 z Lechem Poznań). W tej ekipie nikt nie pauzuje za nadmiar otrzymanych żółtych czy czerwonych kartoników. W poprzedniej kolejce - z powodu kontuzji - w szeregach tego klubu zabrakło takich graczy jak Konrad Kaczmarek, Peter Grajciar i Marcel Gecov.

Podział „oczek” w tym spotkaniu naprawdę dobrze został oszacowany w bukmacherze bet-at-home. Tam ten zakład „stoi” po 3.18. W minionych rozgrywkach ligowych te kluby mierzyły się ze sobą dwukrotnie. Pierwszy mecz tych ekip - w Krakowie - zakończył się rezultatem 1-1 (Paweł Brożek - Flavio Paixao z rzutu karnego). We Wrocławiu było zaś 1-0 dla gospodarzy (Robert Pich). Tymczasem w rundzie finałowej - w grupie „mistrzowskiej” na obiekcie w Krakowie - goście wygrali ze swoimi rywalami 1-0 (Robert PIch).