Ważny mecz w dole tabeli: Zawisza Bydgoszcz - Cracovia!

Typ:
1
Kurs:
2.20 - Bet365
Stawka:
100 PLN

W pierwszym meczu przedostatniej kolejki sezonu zasadniczego T-Mobile Ekstraklasy Zawisza Bydgoszcz zmierzy się na swoim terenie z Cracovią. Stawiamy w tej potyczce na wiktorię zawodników ze Stadionu im. Zdzisława Krzyszkowiaka. Bydgoszczanie grają znakomicie na wiosnę i powinni poradzić sobie z graczami „Pasów”, którzy w tym okresie spisują się fatalnie. Ostatnio prezes Janusz Filipiak nie wytrzymał i zwolnił nawet Roberta Podolińskiego. Wiemy już, że nowym trenerem został Jacek Zieliński, ale nie sądzimy, aby udało mu się znacząco poprawić grę ekipy z Małopolski. Jak te kluby radzą sobie w 2015 roku? Spójrzmy. Bydgoszczanie na początek zremisowali u siebie z Górnikiem Łęczna 0-0, następnie zremisowali na wyjeździe z Lechią Gdańsk 0-0, pokonali u siebie Piasta Gliwice 2-0, wygrali w roli „gościa” z Wisłą Kraków 1-0, wygrali na swoim stadionie z Lechem Poznań 1-0, wygrali w „delegacji” z Ruchem Chorzów 2-1, pokonali u siebie Pogoń Szczecin 2-1, wygrali na wyjeździe GKS-em Bełchatów 4-1, a ostatnio ulegli przy Łazienkowskiej Legii Warszawa. Z kolei krakowianie w tym okresie zremisowali u siebie ze Śląskiem Wrocław 1-1, zremisowali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1-1, zremisowali na swoim terenie z Lechem Poznań 0-0, przegrali na wyjeździe z Górnikiem Łęczna 1-2, wygrali u siebie z Piastem Gliwice 3-1, przegrali w „delegacji” z Wisłą Kraków 1-2, wygrali u siebie z Lechią Gdańsk 3-2, przegrali na wyjeździe z Ruchem Chorzów 0-3 i przegrali przy Kałuży z Pogonią Szczecin.

Piłkarze z Bydgoszczy w poprzedniej kolejce grali w „delegacji” z Legią Warszawa. Mecz z ekipą Henninga Berga zakończył się bez niespodzianki. Po 90. minutach regulaminowego czasu gry na tablicy wyników widniał bowiem rezultat 2-0 dla Legionistów (Michał Żyro, Michał Kucharczyk). Mariusz Rumak postawił w tym spotkaniu na tych oto zawodników: Grzegorz Sandomierski - Jakub Wójcicki, Andre Micael, Luka Marić, Sebastian Ziajka - Ivan Majewskij, Kamil Drygas - Bartłomiej Pawłowski (46. Sebastian Kamiński), Mica, Alvarinho (78. Jakub Smektała) - Jakub Świerczok (61. Josip Barisić). Nikt w tej drużynie nie zobaczył nawet jednej żółtej kartki. Aktualnie piłkarze z Bydgoszczy cały czas plasują się na ostatniej lokacie w ligowej tabeli polskiej T-Mobile Ekstraklasy. W 28. seriach gier zawodnicy klubu ze stadionu przy ulicy Gdańskiej zgromadzili 29 punktów, na które złożyło się 8 wygranych, 5 remisów i 15 porażek (bilans bramkowy: 31 goli zdobytych i 47 straconych). W spotkaniach „domowych” gracze Zawiszy Bydgoszcz mierzyli się w bieżących rozgrywkach ligowych 14-krotnie. Jak na razie podopieczni Mariusza Rumaka zanotowali 5 wygranych, 2 remisy i 7 porażek. W tych wszystkich potyczkach zawodnicy z Bydgoszczy zdobyli 16 goli, a 19 stracili. W 6. poprzednich meczach „domowych” gracze ze stadionu przy ulicy Gdańskiej odnieśli 3 wiktorie, jeden podział „oczek” i dwie porażki (2-1 z Pogonią Szczecin, 1-0 z Lechem Poznań, 2-0 z Piastem Gliwice, 0-0 z Górnikiem Łęczna, 0-1 ze Śląskiem Wrocław i 1-2 z Górnikiem Zabrze). Ostatnio w tej drużynie nie było żadnych kontuzjowanych. W tej ekipie nikt nie pauzuje za nadmiar otrzymanych żółtych, albo czerwonych kartoników.

Gracze z Krakowa w swoim ostatnim spotkaniu ligowym mierzyli się na własnych „śmieciach” z Pogonią Szczecin. Finalnie podopieczni jeszcze wtedy Roberta Podolińskiego przegrali z „Portowcami” 0-1 (Łukasz Zwoliński), a trener ten stracił pracę. Jak już pisaliśmy jego następcą będzie Jacek Zieliński. W swoim ostatnim spotkaniu za sterami „Pasów” Robert Podoliński postawił na tych oto graczy: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Adam Marciniak - Mateusz Wdowiak (77. Armiche Ortega), Damian Dąbrowski (76. Bartosz Kapustka), Miroslav Covilo, Marcin Budziński, Deniss Rakels - Erik Jendrisek (55. Boubacar Dialiba). Tylko Krzysztof Nykiel obejrzał w tej konfrontacji żółty kartonik. Obecnie zawodnicy z Grodu Kraka „okupują” 14. lokatę w ligowej tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Po 28. seriach spotkań piłkarze „Pasów” mają dokładnie 31 punktów (8 wygranych, 7 remisów i 13 przegranych). We wszystkich rozegranych potyczkach obecni już podopieczni Jacka Zielińskiego strzelili 29 goli, a 40 stracili. W meczach „delegacyjnych” zawodnicy tego klubu grali w tym sezonie ligowym już 14-krotnie. Do tej pory piłkarze z Krakowa odnieśli jedną wiktorię, 4 podziały „oczek” i 9 porażek (bilans bramkowy: 11 goli zdobytych i 24 stracone). Po 6. poprzednich meczach w roli „gościa” zawodnicy z Małopolski „dopisali” sobie do swojego stanu konta tylko 4 punkty (0-3 z Ruchem Chorzów, 1-2 z Wisłą Kraków, 1-2 z Górnikiem Łęczna, 1-1 z Podbeskidziem Bielsko-Biała, 2-1 z Koroną Kielce oraz 0-2 z Legią Warszawa). W tych meczach gracze z Małopolski zanotowali jedno zwycięstwo, jeden podział „oczek” i 4 porażki. W szeregach „Pasów” ostatnio nikt nie borykał się z problemami zdrowotnymi. W tej ekipie nikt też nie pauzuje za nadmiar otrzymanych żółtych, albo czerwonych kartoników.

W rundzie jesiennej Cracovia skromnie pokonała u siebie Zawiszę Bydgoszcz 1-0 (Deniss Rakels). W poprzednim sezonie te drużyny mierzyły się ze sobą dwukrotnie. W pierwszej potyczce - na stadionie przy ulicy Gdańskiej - triumfowali zawodnicy gospodarzy, którzy pokonali „Pasy” 2-0 (Bernardo Vasconcelos, Sebastian Ziajka). Tymczasem na obiekcie w Małopolsce bydgoszczanie też zwyciężyli 2-0 (Kamil Drygas, Bernardo Vasconcelos z rzutu karnego). Teraz stawiamy na kolejny triumf ekipy - tym razem już Mariusza Rumaka. Najlepszy kurs na to właśnie zdarzenie oferuje bet365, gdzie za jedną postawioną złotówkę możemy zgarnąć 2.20zł.